Abp Gabriele Caccia przypomniał, że organizacja ta została założona właśnie po to, by uchronić przyszłe pokolenia przed plagą wojny.
Stolica Apostolska apeluje o zawieszenie broni na Ukrainie oraz o powrót do dyplomacji i dialogu. Mówił o tym na forum zgromadzenia ogólnego ONZ abp Gabriele Caccia, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy tej organizacji. Zaapelował on również o przyjmowanie ukraińskich uchodźców a także o pomoc humanitarną dla Ukrainy.
Przemawiając na forum ONZ, abp Caccia przypomniał, że organizacja ta została założona właśnie po to, by uchronić przyszłe pokolenia przed plagą wojny. Podkreślił, że obowiązkiem wszystkich państw jest dążenie do rozwiązywania sporów na drodze negocjacji, mediacji lub innych pokojowych środków, również po wybuchu wojny. Stolica Apostolska jest przekonana, że zawsze jest czas na dobrą wolę i że jest jeszcze miejsce na negocjacje, aby uszanować słuszne aspiracje wszystkich i uchronić świat od szaleństwa i okropności wojny. Abp Caccia zacytował w tym kontekście niedzielny apel Papieża o zawieszenie broni i odrzucenie wojny, jako narzędzia agresji przeciwko wolności innych narodów i jako środka rozstrzygania sporów międzynarodowych.
Przedstawiciel Watykanu wyraził też uznanie dla państw, które oferują pomoc humanitarną potrzebującym zarówno na Ukrainie, jak i w krajach sąsiednich, w których wielu Ukraińców szuka bezpieczeństwa. Podkreślił też potrzebę utworzenia korytarzy humanitarnych, poprzez które mogłaby być dostarczana pomoc dla ludności cywilnej na Ukrainie, zgodnie z prawem międzynarodowym. Abp Caccia dodał, że przyjmowanie, ochrona i wspieranie ukraińskich uchodźców jest obowiązkiem wszystkich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.