Papież Franciszek podczas audiencji generalnej w Watykanie w środę odnotował z niepokojem, że "odradza się" prześladowanie Żydów. "To nie jest ludzkie ani chrześcijańskie" - powiedział.
"Naród żydowski wiele wycierpiał w historii. Był wyganiany, prześladowany. W minionym wieku widzieliśmy wiele, wiele okrucieństwa wobec narodu żydowskiego" - oświadczył papież, zwracając się do tysięcy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra.
"I wszyscy byliśmy przekonani, że to się skończyło. Ale dzisiaj zaczyna się odradzać nawyk prześladowania Żydów. Bracia i siostry, to nie jest ludzkie ani chrześcijańskie. Żydzi są naszymi braćmi i nie można ich prześladować. Zrozumiano?" - mówił Franciszek w improwizowanym komentarzu do przygotowanego wcześniej tekstu katechezy.
W przemówieniu do Polaków powiedział: "Małżonkowie, którzy kochają i rodzą życie, są prawdziwą żywą figurą, zdolną ukazać Boga Stwórcę i Zbawiciela. Ich miłość staje się symbolem intymnej rzeczywistości Boga".
"Życzę wam, by wasze domy były miejscami, które przenika miłość, gdzie słucha się głosu Boga i ludzi. Niech będą domowym Kościołem, napełnionym duchem wiary, nadziei i otwartości na nowe życie. Z serca błogosławię wam i waszym rodzinom" - dodał Franciszek.
Pozdrowił następnie uczestników narodowej pielgrzymki z Czech, zorganizowanej w 30. rocznicę kanonizacji przez Jana Pawła II Agnieszki Czeskiej. Przybyli oni do Watykanu wraz z metropolitą Pragi kardynałem Dominikiem Duką.
Zwracając się do Czechów, papież podkreślił: "Niech święta Agnieszka, której figurę przynieśliście, dalej wstawia się za wami, abyście mogli z odnowionym entuzjazmem żyć Ewangelią, angażując się na rzecz dobra wspólnego pośród wielu współobywateli, którzy dalej nie znają Pana Jezusa".
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.