Papież Franciszek pozdrowił w środę polską redakcję Radia Watykańskiego z okazji jej 80-lecia. W czasie audiencji generalnej podziękował polskiej sekcji za służbę na rzecz papieża i Kościoła.
Podczas spotkania z kilkoma tysiącami wiernych w Auli Pawła VI Franciszek zwracając się do obecnych na audiencji Polaków powiedział: "W sposób szczególny pozdrawiam redaktorów Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego, która w tych dniach obchodzi 80. rocznicę istnienia. Dziękuję wam za waszą służbę dla papieża i dla Kościoła".
Następnie przypomniał, że w niedzielę w Polsce będzie obchodzony XIX Dzień modlitwy i pomocy Kościołowi na Wschodzie.
"Z wdzięcznością myślę o wszystkich, którzy przez modlitwę i konkretne dzieła wspierają wspólnoty kościelne w krajach sąsiadujących. Wszystkim życzę spokojnego i pełnego łask czasu Adwentu" - dodał.
Papież rozpoczął nowy cykl katechez, który poświęcony jest modlitwie "Ojcze nasz". Zauważył, że Ewangelie przekazały żywe opisy Jezusa jako człowieka modlitwy.
"Jezus pomimo pilności swojej misji i naglącej potrzeby tak wielu ludzi, którzy go o coś proszą, odczuwa potrzebę odsunięcia się w samotność i modlitwy"- mówił Franciszek.
Podkreślił też, że wokół Jezusa gromadziły się niekiedy "oceaniczne" tłumy.
"On jednak uwolnił się z więzów; nie stał się zakładnikiem oczekiwań tych, którzy już go wybrali na przywódcę. Zagrożeniem dla liderów jest zbytnie przywiązanie do ludzi, brak dystansu. Jezus zdawał sobie z tego sprawę i nie stał się zakładnikiem ludu" - wyjaśnił Franciszek.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.