Do naśladowania świętych i czynienia wszystkiego dla chwały Bożej oraz dla zbawienia braci zachęcił Franciszek w części liturgicznej ministrantów przybyłych z pielgrzymką do Rzymu. Ojciec Święty nawiązał do czytanego wcześniej fragmentu z 1 Kor 10, 31- 11,1.
Oto słowa Franciszka w tłumaczeniu na język polski:
„Wszystko na chwałę Bożą czyńcie” (1 Kor 10, 31): tak św. Paweł nas zachęca w usłyszanym przed chwilą w czytaniu. Służenie chwale Boga we wszystkim, co czynimy jest decydującym kryterium naszych działań, najpełniejszą syntezą tego, co znaczy żyć przyjaźnią z Jezusem. Jest wskazówką, która nas prowadzi, gdy nie jesteśmy pewni, co jest należy czynić; pomaga nam rozpoznać głos Boga w nas, który przemawia do nas w sumieniu, abyśmy mogli rozpoznać Jego wolę. Chwała Boga jest igłą kompasu naszego sumienia.
Święty Paweł również mówi nam o innym kryterium: starać się we wszystkim przypodobać wszystkim, aby mogli osiągnąć zbawienie. Wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi, mamy te same pragnienia, marzenia i ideały. Czasem ktoś jest zawiedziony i to my możemy rozpalić na nowo światło, przekazać trochę dobrego humoru. W ten sposób łatwiej żyć zgodzie i świadczyć w codziennym życiu miłość Boga i radość wiary. Od naszej konsekwencji życiowej zależy czy nasi bracia rozpoznają Jezusa Chrystusa, jedynego zbawiciela i nadzieję świata.
Być może zadajecie sobie pytanie: „Jak mogę to uczynić? Czy to nie jest nazbyt wzniosłe?”. To prawda, jest to wspaniała misja, ale jest możliwa. Dalej św. Paweł zachęca nas: „Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa” (1 Kor 11,1). Tak, możemy żyć tą misją naśladowania Jezusa, podobnie jak apostoł Paweł i wszyscy święci. Spójrzmy na świętych, którzy są żywą Ewangelią, ponieważ potrafili przełożyć orędzie Chrystusa na swoje życie. Dzisiejszy święty, Ignacy Loyola, który jako młody żołnierz myślał o swojej chwale, w odpowiednim momencie został przyciągnięty przez chwałę Boga i odkrył, że tam znajduje się centrum i sens życia. Bądźmy naśladowcami świętych; czyńmy wszystko dla chwały Bożej i dla zbawienia naszych braci. Ale zwróćcie uwagę: na tej drodze do świętości nie ma miejsca dla młodych leniuchów!
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.