Encyklika SACERDOTII NOSTRI PRIMORDIA

Do czcigodnych braci Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów, Biskupów i innych Ordynariuszów, zachowujących pokój i jedność ze Stolicą Apostolską oraz do całego kleru i wiernych katolickiego świata w pierwsze stulecie śmierci św. Proboszcza z Ars.

Część druga


Modlitwa i kult eucharystyczny

Modlitwa w przykładach i naukach św. Proboszcza z Ars. - Kapłan na pierwszym miejscu jest mężem modlitwy. - Eucharystyczna pobożność św. Proboszcza. - Znaczenie Eucharystii w życiu kapłana. - Kapłaństwo a Ofiara Mszy św. - Msza św. pierwszym źródłem osobistego uświęcenia kapłana.

Św. Jan M. Vianney, który - jak powiedzieliśmy - tak bardzo pielęgnował cnotę pokuty, uważał również za pewnik, że "kapłan nade wszystko musi być oddany stałej modlitwie" (por. tamże, t. 227, str. 35). Dlatego wiadomo, że gdy świeżo został ustanowiony proboszczem wioski, w której życie chrześcijańskie całkowicie zamarło, nocami długie i słodkie spędzał godziny na adoracji Jezusa w Jego sakramencie miłości. I w świętym tabernakulum upatrywał źródło, z którego stale czerpał górne moce, jakimi odżywiał i odnawiał osobistą pobożność i którymi zapewniał skuteczność swej apostolskiej pracy, tak dalece, że do wioski Ars za czasów tego świętego męża, można odnieść najsłuszniej sławne słowa, którymi Poprzednik Nasz, śp. Pius XII opisał chrześcijańska parafię: "Ośrodkiem jest kościół, ośrodkiem kościoła tabernakulum, a u jego boku konfesjonał, skąd przywraca się chrześcijańskiemu ludowi nadprzyrodzone życie lub zdrowie" (por. Discorsi e Radiom., t. 14, str. 452).

Dzisiejszym kapłanom, którzy niekiedy zwykli wynosić skuteczność działalności zewnętrznej ponad słuszną miarę i tak łatwo z własną swoją szkodą hołdują ruchliwości w posłudze, jakże na czasie, jakże zbawiennym jest przykład nieprzerwanej modlitwy ze strony tego męża, który całkowicie pogrążył się w zaspakajaniu potrzeb dusz! "Co nam kapłanom przeszkadza w zdobyciu świętości - mówił Proboszcz z Ars, to brak refleksji. Mamy wstręt odwracać duszę od rzeczy zewnętrznych. Nie wiemy co prawdziwie należy czynić. Nam potrzeba skupionej refleksji, nieustającej modlitwy, ścisłego zjednoczenia z Bogiem". Jak wynika z świadectw o jego życiu, trwał on w stanie stałej modlitwy, z którego żadną miarą nie zdołały go wyprowadzić ani trud spowiadania ani inne obowiązki pasterskie.

"Chociaż rozrywany największymi zajęciami, rozmowy z Bogiem nie przerywał" (por. Archiv. Secr. Vat., t. 227, str. 131).

Lecz każmy mówić jemu samemu. Był on niewyczerpany, gdy mówił o szczęściu i korzyściach, jakich doświadczamy, modląc się: "Jesteśmy żebrakami, którzy muszą wszystko od Boga uprosić" (por. tamże, t. 227, str. 1100.) "Jakże wielu możemy nawrócić do Boga naszymi modlitwami" (por. tamże, t. 227, str. 54). I zwykł był powtarzać: "Modlitwa bardzo żarliwa, wznoszona ku Bogu: oto całkowita szczęśliwość człowieka tu na ziemi" (por. tamże, t. 227, str. 45). Tej szczęśliwości sam obficie zażywał, gdy umysł, górnym światłem oświecony, nastawiał ku rozmyślaniu rzeczy niebiańskich, i gdy prostą i czystą swą duszę wznosił od tajemnicy Słowa Bożego Wcielonego aż do szczytów Trójcy Przenajświętszej, którą darzył najczulszą miłością. A rzesze pielgrzymów, otaczające go w świątyni, rozumiały, że pokorny ten kapłan ujawnia im nieco z tajników swego życia wewnętrznego, gdy z rozpalonych jego piersi rozbrzmiewały często te słowa: "Być miłowanym przez Boga, być zjednoczonym z Bogiem, chodzić w obecności Boga, żyć w Bogu: o, jakże szczęśliwe życie, o, jak szczęśliwa śmierć" (por. tamże, t 227, str. 29).

«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama