Ojciec Święty bardzo intensywnie pracuje nad swoimi przemówieniami, które chce wygłosić w Kolumbii w przyszłym miesiącu. Ujawnił to nuncjusz apostolski w tym kraju abp Ettore Balestrero w wywiadzie radiowym.
Stwierdził on, że Franciszek pracuje od wczesnego rana, redagując swoje przesłania, które chce przekazać Kolumbijczykom.
„Bardzo leżą mu na sercu takie kwestie, jak ubóstwo czy korupcja, które są wielkimi problemami dla wszystkich krajów” – powiedział nuncjusz dodając, że Papież codziennie modli się za Kolumbię, do której pojedzie 6 września. „On bardzo cieszy się z zaawansowania przygotowań na jego przyjazd” – powiedział abp Balestrero. Zaznaczył, że Franciszek zamieszka w nuncjaturze w Bogocie, gdzie zostanie podjęty tradycyjną kawą „tinto colombiano”. Nie może mu też zabraknąć argentyńskiej mate. Jednak watykański dyplomata wyraził pewne obawy, czy Kolumbijczycy pozwolą Papieżowi wieczorem odpocząć i czy nie urządzą nocnego koncertu pod domem.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.