W ciągu ostatnich 25 lat nie było chyba na świecie konfliktu zbrojnego czy wojny, które spotkałyby się z obojętnością Jana Pawła II. Zawsze, gdy pokój był zagrożony, Ojciec Święty zabierał głos w jego obronie.
* * *
Od 1968 roku 1 stycznia Kościół obchodzi Światowy Dzień Pokoju. Ustanowił go Paweł VI rok wcześniej, kiedy świat przeżywał sześciodniową wojnę między Izraelem a sąsiednimi państwami arabskimi, wojna w Wietnamie wkroczyła w najtragiczniejszy etap, a w Stanach Zjednoczonych dochodziło do krwawych starć między białymi i czarnymi obywatelami tego kraju. Mniejsze lub większe konflikty wybuchały również w innych zakątkach świata. Światowy Dzień Pokoju miał być wyrazem solidarności z dążeniami ONZ i całej ludzkości w umacnianiu i realizowaniu idei powszechnego pokoju.
Komentatorzy uważają, że Jan Paweł II nie tylko przejął tę inicjatywę swego poprzednika, ale ją rozwinął. W swoich orędziach podkreśla, że pokój jest przede wszystkim darem Boga złożonym w ręce człowieka. Jest on owocem prawdy i cnoty. Rodzi się w ludzkim sumieniu, poszukującym „harmonii we wzajemnych stosunkach, w poszanowaniu powszechnej sprawiedliwości dla wszystkich, a więc w poszanowaniu fundamentalnych praw ludzkich”. Dla zapewnienia trwałego, autentycznego pokoju niezbędne są poszanowanie wolności ludów i narodów oraz porządek sprawiedliwości. Papież wskazuje na pojednanie z Bogiem i innymi ludźmi jako na źródło pokoju.
* * *
Jan Paweł II nieustannie powtarza, że bronią ludzi wierzących jest modlitwa. Nabiera ona szczególnej mocy, gdy towarzyszy jej post. Ma ogromną siłę, kiedy włączają się w nią wszyscy wierzący w Boga. Do chwycenia za tę wyjątkową, jedyną skuteczną broń, Papież wezwał ludzi wierzących w obliczu groźby wybuchu wojny w Iraku w lutym tego roku. I chociaż papieski apel o powstrzymanie się od rozpętywania wojny w tym kraju nie został wysłuchany, a podjęte zabiegi dyplomatyczne nie przyniosły rezultatów , Jan Paweł II nie przestaje wołać o pokój.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.