Jan Paweł II każde słowo papieskiego nauczania przekuwa w czyn i wspiera konkretnym działaniem. Osobisty przykład pobożności, zaangażowania, głębokiego namysłu nad prawdami wiary, całkowitego oddania się Chrystusowi - także wcierpieniu - wszystko to podziwiają nawet niewierzący.
Z jednym tylko zastrzeżeniem: nawet naukowiec może ulec zaślepieniu i obrócić swą wiedzę przeciwko człowiekowi, prawdzie, lub wykorzystać ją w sposób niegodny. Przed tym Jan Paweł II przestrzega: „W codziennym trudzie pracownika nauki konieczna jest także szczególna wrażliwość etyczna. Nie wystarcza bowiem troska o logiczną, formalną poprawność procesu myślenia.
Czynności umysłu muszą być koniecznie włączone w duchowy klimat niezbędnych cnót moralnych, jak szczerość, odwaga, pokora i uczciwość oraz autentyczna troska o człowieka. Dzięki wrażliwości moralnej zachowana zostaje bardzo istotna dla nauki więź pomiędzy prawdą a dobrem. Tych dwóch spraw nie można bowiem od siebie oddzielać!”.
Teologia
Zimne słowo „doktryna” dzięki pontyfikatowi Jana Pawła II nabrało niebywałej temperatury. Każde wystąpienie papieskie – od audiencji do encykliki, od przesłań do listów apostolskich, od przemówienia do przemówienia – jest kolejnym elementem posoborowej odnowy teologicznej. Na podstawie tych tekstów możemy dojść do wniosku, że wybijającym się kierunkiem jego nauki jest silnie związany z Bogiem człowiek, jego prawa i godność.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.