Grecja, Ateński Pałac Sportu, 5 maja 2001 r. - za KAI
5. Osobiste doświadczenie człowieka wierzącego i posługa apostolska pozwoliły Pawłowi zrozumieć, że tylko Chrystus jest drogą zbawienia - Ten, który przez łaskę jedna ludzi ze sobą nawzajem i z Bogiem. «On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur» (Ef 2, 14). Apostoł stał się później obrońcą jedności w łonie wspólnot i pomiędzy nimi, pochłaniała go bowiem «troska o wszystkie Kościoły» (por. 2 Kor 11, 28)!
Gorliwa troska o jedność Kościoła winna ożywiać wszystkich uczniów Chrystusa. «Niestety, przenieśliśmy przez próg nowego tysiąclecia także smutne dziedzictwo przeszłości. (...) droga przed nami jest jeszcze bardzo daleka» (Novo millennio ineunte, 48). To jednak nie powinno nas zniechęcać. Nasza miłość do Chrystusa każe nam coraz usilniej dążyć do jedności. Abyśmy mogli poczynić dalsze kroki w tym kierunku, musimy «rozpocząć na nowo od Chrystusa» (por. tamże, 29).
«Właśnie na modlitwie Jezusa, a nie na naszych umiejętnościach opiera się ufność, że możemy także w rzeczywistości doczesnej ustanowić pełną i widzialną komunię wszystkich chrześcijan. (...) Pamięć o czasach, gdy Kościół oddychał 'dwoma płucami', niech przynagla chrześcijan Wschodu i Zachodu, aby szli razem w jedności wiary, szanując uprawnione odmienności, akceptując się wzajemnie i wspomagając jako członki jedynego Ciała Chrystusa» (tamże, 48).
Maryja Panna wspomagała modlitwą i macierzyńską obecnością życie i misję pierwszej chrześcijańskiej wspólnoty, zgromadzonej wokół apostołów (por. Dz 1, 14). Wraz z nimi otrzymała Ducha Pięćdziesiątnicy! Niech Ona czuwa nad drogą, jaką musimy teraz przemierzyć, abyśmy dążyli do pełnej jedności razem z braćmi ze Wschodu oraz byśmy wypełniali wspólnie, gorliwie i z entuzjazmem misję, jaką Jezus powierzył swojemu Kościołowi. Niech Maryja Panna, darzona tak wielką czcią w waszym kraju, a zwłaszcza w sanktuariach na wyspach - jako Dziewica Zwiastowania na wyspie Tinos i pod imieniem Matki Bożej Miłosierdzia w Faneromeni na wyspie Syros - prowadzi nas zawsze do swego Syna Jezusa (por. J 2, 5). To On jest Chrystusem, to On jest Synem Bożym, «światłością prawdziwą, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi» (por. J 1, 9)!
Mocni nadzieją otrzymaną od Chrystusa i wspierani braterską modlitwą tych wszystkich, którzy nas poprzedzili w wierze, idźmy dalej w naszej ziemskiej pielgrzymce jako prawdziwi głosiciele Dobrej Nowiny, radując się chwałą Paschy, która mieszka w naszych sercach, i pragnąc dzielić się nią z wszystkimi:
«Chwalcie Pana, wszystkie narody, wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo Jego łaskawość nad nami potężna, a wierność Pańska trwa na wieki» (Ps 117 [116], 1-2). Amen.
Po grecku Ojciec Święty powiedział:
Pokój wszystkim! Niech Bóg błogosławi Grecję!
Przed końcowym błogosławieństwem Jan Paweł II powiedział po polsku:
Serdecznie pozdrawiam wszystkie obecne tu osoby przybyłe z Polski, moich rodaków. Cieszę się, że bierzecie czynny udział w życiu Kościoła katolickiego w Grecji, o czym wiele razy mnie informowali tutejsi biskupi. Żyjecie w kraju, w którym od wieków splatają się różne kultury, religie i duchowe tradycje. Cieszę się, że potraficie korzystać z dobrodziejstw tej różnorodności i równocześnie zachowujecie własną tożsamość.
Księżom jezuitom i wszystkim duszpasterzom dziękuję za ich pracę pośród was. Noszę w sercu wasze radości i troski i zawierzam je Opatrzności Bożej. Przez wstawiennictwo św. Pawła Apostoła, którego pamięć jest szczególnie żywa w Atenach, proszę dobrego Boga, ażeby darzył was swoim błogosławieństwem.
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
» | »»