**s. Marija od Jezusa Ukrzyżowanego Petković** (1892 - 1966), założycielka chorwackiego Zgromadzenia Franciszkańskiego Córek Miłosierdzia, którą papież Jan Paweł II w czerwcu tego roku ogłosi błogosławioną jako pierwszą kobietę Kościoła w Chorwacji.
Kiedy mówimy o świętych Pańskich, to wiadomo powszechnie, że są oni wzorami, które każdy z nas powinien naśladować w swoim życiu i codziennym działaniu. Należy też pamiętać, że święci są naszymi orędownikami u Boga.
1. Rozpoznać czas łaski i okoliczności, w jakich się znajdujemy
Marija urodziła się 10 grudnia 1892 w miejscowości Blato na Korczuli jako szóste dziecko w zamożnej chrześcijańskiej rodzinie Marii (z domu Marinović) i Antuna Petkovića Kovača. Ochrzczona została po dziesięciu dniach w kościele parafialnym pw. Wszystkich Świętych, bierzmowana - w 1898, a „najszczęśliwszy dzień jej życia”, czyli pierwsza Komunia Święta miał miejsce 8 września 1905. Sześć klas szkoły podstawowej ukończyła w Blacie, trzy klasy szkoły miejskiej i gospodarczej u włoskich sióstr Służebniczek Miłosierdzia - również w Blacie.
W swoich listach wspomina także niektóre przeżycia mistyczne ze swojego dzieciństwa. W Prižbie widziała Jezusa udzielającego jej wskazówek. Napisze później: „Całe moje życie, od najwcześniejszego dzieciństwa, oddałam Tobie i Twojej miłości... szczególnie, kiedy ukazałeś mi się w szóstym roku mojego życia. Ten obraz podtrzymuje mnie przez całe czas.”
Rodzina s. Mariji była miejscem pracy, ładu, wspólnej i osobistej modlitwy. Wychowana w tym duchu, podejmuje w 1906 roku prywatne śluby dożywotniej czystości. Wraz ze śmiercią ojca, do którego była bardzo przywiązana, traci wielką życiową podporę. Matka Mariji była bardzo pracowitą, oszczędną i surową kobietą, całkowicie oddaną rodzinie, i może dlatego nie podobała się jej „rozrzutność” córki wspomagającej ubogich. Marija była chorowita już od dzieciństwa, w każdym razie jej życie aż trzykrotnie znalazło się w niebezpieczeństwie. Cierpi bardzo, ponieważ czuje, że całkowicie poświęci się Bogu w jakiejś formie życia konsekrowanego, otwartego na miłosierdzie, troskę o dzieci i ludzi chorych, ale nie wie, jak to zrealizować wobec sprzeciwu swojej matki. Matka pragnąc wyzwolić ją z tego „nieszczęścia” zawozi ją, w towarzystwie syna Miljenka, do Splitu, do dr. Račića, żeby odkrył powód wielkiego cierpienia Mariji, które ją duchowo i fizycznie osłabiło. Lekarz bez trudu odkrywa ów powód i proponuje, żeby pozostała u Służebnic Miłosierdzia, zwanych Aniołami Splitu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.