Przemówienie podczas Nieszporów w katedrze Notre-Dame w Paryżu
Dzięki posłuszeństwu kierujecie waszą duszę ku Temu, który jest Drogą, Prawdą i Życiem (por. J 14, 6) i który mówi do was jak do synów św. Benedykta: „Słuchaj synu nauk mistrza i nakłoń [ku nim] ucho twojego serca” (Prolog do Reguły św. Benedykta). Wreszcie, pozwalacie się oczyszczać każdego dnia Temu, który nam powiedział: „Każdą latorośl, która przynosi owoc, Ojciec mój oczyszcza, by przynosiła owoc obfitszy” (por. J 15, 2). Czystość Słowa Bożego jest wzorem waszej czystości; ona jest gwarancją jej duchowej płodności.
Z niezachwianą ufnością w moc Boga, który nas zbawił „w nadziei” (Rz 8, 24) i który chce nas uczynić jedną owczarnią pod laską jednego pasterza, Chrystusa Jezusa, modlę się o jedność Kościoła. Pozdrawiam raz jeszcze z szacunkiem i miłością przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich i wspólnot kościelnych, którzy przybyli, by razem z nami po bratersku uczestniczyć w Nieszporach w tej katedrze. Moc Słowa Bożego jest tak wielka, że wszyscy możemy mu się polecać, na wzór św. Pawła – naszego szczególnego orędownika w tym roku – który żegnając się w Milecie ze starszymi Efezu, nie zawahał się polecić ich „Bogu i słowu Jego łaski” (Dz 20, 32), przestrzegając ich przed wszelkiego rodzaju podziałami. Taki jest sens tej jedności Słowa Bożego, znaku, rękojmi i gwarancji jedności Kościoła, i o jej wzrastanie w nas gorąco proszę Pana: nie ma miłości w Kościele bez umiłowania słowa, nie ma Kościoła bez zjednoczenia wokół Chrystusa Odkupiciela, nie ma owoców odkupienia bez miłości Boga i bliźniego, w myśl dwóch przykazań, które streszczają całe Pismo Święte!
Drodzy bracia i siostry, Matka Boża – Notre-Dame jest najpiękniejszym przykładem wierności Bożemu Słowu. Ta wierność była tak wielka, że umożliwiła Wcielenie: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego!” (Łk 1, 38) – mówi Maryja z absolutną ufnością. W naszej wieczornej modlitwie posłużymy się słowami Magnificat Tej, którą wszystkie pokolenia nazwą błogosławioną, uwierzyła Ona bowiem, że spełnią się przekazane Jej słowa Pana (por. 1, 45); Ona zachowała nadzieję wbrew wszelkiej nadziei na zmartwychwstanie Syna; Ona ukochała ludzkość do tego stopnia, że została jej dana za Matkę (por. J 19, 27). I tak „w Słowie Bożym czuje się Ona jak u siebie w domu, z naturalnością wychodzi i wchodzi z powrotem. Ona mówi i myśli według Słowa Bożego; Słowo Boże staje się Jej słowem, a Jej słowo rodzi się ze Słowa Bożego” ("Deus caritas est", 41). My możemy powiedzieć do Niej ufnie: "Święta Maryjo, Matko Boga, Matko nasza, naucz nas wierzyć, żywić nadzieję, kochać wraz z Tobą. Wskaż nam drogę do Jego królestwa!" ("Spe salvi", 50). Amen.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.