Przybyłem by się modlić o pokój - Benedykt XVI w Izraelu i Terytoriach Palestyńskich

12 podróż zagraniczna Benedykta XVI z pewnością należała do najtrudniejszych.

Trzeba pokoju między religiami

W swym przemówieniu na temat pokoju 11 maja w rezydencji prezydenta Peresa papież zaznaczył, że jest on nade wszystko Bożym darem, ale szczególny wkład mogą tu wnieść poszczególne religie. Bowiem „poszukiwanie pokoju polega przede wszystkim na autentycznym, żarliwym i wspólnym poszukiwaniu Boga”. Szczególną rolę w jego głoszeniu i realizacji powinna odegrać Jerozolima, „miasto pokoju”, święte dla żydów, chrześcijan i muzułmanów. Wyznawcy trzech religii monoteistycznych mają misję „ukazania ogłoszonego Abrahamowi Bożego planu jedności rodziny ludzkiej; głoszenia prawdziwej natury człowieka jako tego, który poszukuje Boga”.

Spotykając się z przedstawicielami różnych religii tego samego dnia w Jerozolimie Ojciec Święty zaapelował do nich o odkrywanie możliwości „wspólnego głoszenia, że Bóg istnieje i może być poznany, że ziemia została przez Niego stworzona, że jesteśmy Jego stworzeniami, i że wzywa On każdego człowieka, aby żył szanując Jego plan wobec świata”. Dialog religii wymaga poszanowania prawdy i świadczenia o niej. Benedykt XVI przeciwstawił się przypisywaniu religiom odpowiedzialności za istniejące w świecie podziały. „Wiemy, że naszych różnic nigdy nie wolno wypaczać jako nieuchronnego źródła tarć czy napięć, zachodzących zarówno między nami jak i w całym społeczeństwie. Przeciwnie, dają one ludziom różnych religii wspaniałą możliwość życia we wzajemnym głębokim szacunku, poważaniu, uznaniu, wspierania jedni drugich na Bożych drogach” – mówił. Apelował o poszanowanie prawdy, którą trzeba proponować każdemu. „Służy ona wszystkim członkom społeczeństwa. Rzuca światło na podstawy moralności i etyki, i z mocą sugeruje rozumowi, by sięgał poza swe ograniczenia, aby wyrazić nasze najgłębsze wspólne aspiracje. Prawda nie jest wcale zagrożeniem dla tolerancji, dla istniejących różnic czy pluralizmu kulturowego. Umożliwia osiągnięcie konsensusu i pozwala, by debata publiczna pozostawała racjonalna, uczciwa i odpowiedzialna, otwierając drogę do pokoju. Krzewienie woli posłuszeństwa prawdzie poszerza naszą koncepcję rozumu i pole jego stosowania, umożliwiając autentyczny dialog między kulturami i religiami tak pilnie dziś potrzebny” – podkreślił Benedykt XVI. Jednocześnie wzywał do ochronienia dzieci przed fanatyzmem i przemocą oraz przygotowania ich, aby były budowniczymi lepszego świata. Podczas spotkania w Nazarecie 14 maja apelował o złagodzenie napięć wokół miejsc kultu i zapewnienie spokojnej atmosferę do modlitwy i refleksji.

Świadom panującego w świecie zamętu, zgiełku egoistycznych żądań, pustych obietnic i fałszywych nadziei, wkraczających w przestrzeń, zarezerwowaną na spotkanie z Bogiem papież zaproponował tworzenie oaz pokoju i głębokiej refleksji. Można by tam na nowo usłyszeć Boży głos, odkryć Bożą prawdę, „każda jednostka niezależnie od swego pochodzenia, przynależności etnicznej czy politycznej, wyznawanej wiary mogłaby być szanowana jako osoba, jako współbrat w człowieczeństwie”.

Spotykając się 12 maja z muzułmanami Ojciec Święty wskazał na konieczność współdziałania, aby zachować ludzkie serca wolnymi od nienawiści, gniewu i odwetu, żyjąc przykazaniem miłości Boga i bliźniego.

Natomiast odwiedzając tego samego dnia rabinów izraelskich w Ośrodku Hechal Szlomo w Jerozolimie Benedykt XVI przypomniał, że żydzi i chrześcijanie troszczą się w równym stopniu o zapewnienie poszanowania świętości życia ludzkiego, centralnego miejsca rodziny, solidnego wychowania młodych oraz wolności religii i sumienia dla zdrowego społeczeństwa. Te zagadnienia stwarzają szansę na lepsze wzajemne zrozumienie. Zapewnił, że Kościół jest wierny linii wytyczonej przez II Sobór Watykański i deklarację „Nostra aetate”, pragnąc pogłębienia dialogu. Jego symbolem była wizyta 12 maja przy Murze Płaczu i papieska modlitwa o pokój w Ziemi Świętej, na Bliskim Wschodzie i na całym świecie.

Nieustanne wyzwanie jedności

Podczas pielgrzymki nie zabrakło akcentów ekumenicznych. Ostatniego dnia pobytu w Ziemi Świętej odwiedził on siedzibę Greckiego Prawosławnego Patriarchatu Jerozolimy oraz tamtejszą katedrę Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Papież podkreślił rolę dobrych relacji z Kościołami prawosławnymi oraz dialogu z przedchalcedońskimi Kościołami Wschodu. „Chrześcijanie tego jedynego i świętego miasta winni dawać wspólnie świadectwo wiary w Chrystusa i Jego orędzie miłości i pojednania” - zaapelował papież. Istotne znaczenie dla tamtejszych społeczeństwa ma też wychowanie i edukacja przyszłych pokoleń chrześcijan gotowych wnieść swój wkład w życie religijne i obywatelskie Świętego Miasta.

Wyzwanie jedności dotyczy również różnych obrządków Kościoła katolickiego, stanowiących bogate i zróżnicowane dziedzictwo duchowe. „Są znakiem różnorodnych form wzajemnego oddziaływania między Ewangelią a różnymi kulturami. Przypominają nam również, iż misją Kościoła jest głoszenie powszechnej miłości Boga i gromadzenie, z bliska i z daleka wszystkich, których On wzywa, w taki sposób, że wraz ze swymi tradycjami i talentami tworzą one jedną rodzinę Bożą” – przypomniał papież 12 maja podczas spotkania z katolickimi ordynariuszami Ziemi Świętej. Tą wielką różnorodność można też było dostrzec podczas papieskich liturgii, gdzie obok wiernych obrządku melchickiego, byli też katolicy języka hebrajskiego.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama