Rozważania przygotowane na papieską Drogę Krzyżową w Koloseum przez abp.
Thomasa Menamparampila SDB, ordynariusza Guwahati w Indiach podaje Radio
Watykańskie.
Stacja ósma - Cyrenejczyk pomaga nieść Krzyż Jezusowi
C.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Ewangelii według św. Łukasza (23, 26)
Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem.
ROZWAŻANIE
W Szymonie z Cyreny mamy przykład wiernego ucznia, który podejmuje krzyż i idzie za Chrystusem. Nie jest różny do milionów prostych chrześcijan głęboko przywiązanych do Chrystusa. Bez splendoru, bez wykwintności, lecz za to z głęboką wiarą. Ludzi tej wiary wciąż przybywa na ziemi Afryki, Azji i odległych wysp. Pośród nich kwitną powołania.
Szymon przypomina nam małe wspólnoty i szczepy wraz z cechującym je zaangażowaniem na rzecz dobra wspólnego, głębokim zakorzenieniem w wartościach etycznych i otwartością na Ewangelię. Zasługują na uwagę i troskę. Pan nie chce, „żeby zginęło jedno z tych małych”. W Szymonie odkrywamy świętość tego, co zwyczajne i wielkość tego, co wydaje się małe. Albowiem najmniejsza rzeczywistość ma jakiś mistyczny związek z tym, co wielkie, a to, co zwykłe, z tym, co nadzwyczajne!
MODLITWA
Boże, w Twym cudownym planie wywyższasz pokornych i podtrzymujesz ubogich. Umocnij Twój Kościół w służbie pokrzywdzonym społecznościom: pozbawionym przywilejów, zepchniętym na margines, mieszkańcom slumsów, ubogim ludziom ze wsi, niedożywionym, niedotykalnym, niepełnosprawnym, ofiarom różnych uzależnień.
Oby przykład Twej służebnicy Matki Teresy z Kalkuty, natchnął nas i skłonił do nie szczędzenia sił i środków dla sprawy najbiedniejszych z biednych. Obyśmy także my pewnego dnia usłyszeli od Jezusa te słowa: „Byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.
Pater noster, qui es in cælis....
Widzi Syna wśród konania
jak samotny głowę skłania
gdy oddawał ducha już.
Stacja dziewiąta - Jezus spotyka jerozolimskie niewiasty
C.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Ewangelii według św. Łukasza (23, 27-28)
A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: «Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi!
ROZWAŻANIE
Wobec niewiast we łzach Jezus zapomina o sobie. Nie zajmuje się swoim cierpieniem, ale tragiczną przyszłością, która oczekuje je i ich dzieci.
Losy społeczeństw są ściśle związane z sytuacją ich kobiet. Gdziekolwiek się nimi poniewiera, a ich rola jest marginalna, społeczeństwa nie mogą przejść na wyższy poziom, by sięgnąć swych autentycznych możliwości. Tak samo, gdziekolwiek ich odpowiedzialność za nowe pokolenia jest tłamszona, ignorowana i marginalizowana, przyszłość takich społeczeństw staje pod znakiem zapytania.
W wielu społeczeństwach świata kobiet nie traktuje się na równi z mężczyznami. Chrystus zapewne płacze nad nimi. Są także społeczeństwa niedbające o swą przyszłość. Chrystus zapewne płacze nad ich potomstwem. Gdziekolwiek pojawia się beztroska o przyszłość, w postaci rabunkowej eksploatacji zasobów, niszczenia środowiska, gnębienia kobiet, odrzucania wartości rodzinnych, nieprzestrzegania zasad etycznych, odrzucenia tradycji religijnych, Jezus wciąż mówi ludziom: „nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi!”
MODLITWA
Boże, Ty jesteś Panem dziejów. A jednak zechciałeś naszej współpracy w dopełnieniu Twoich zamiarów. Pomóż nam pełnić odpowiedzialną rolę w społeczeństwie: zwierzchników wspólnot; głów rodzin; wychowawców i pracowników służby zdrowia pośród tych, którym trzeba pomóc; ludzi przekazu w świecie informacji. Wzbudź w nas poczucie misji w tym, co robimy; dogłębne poczucie odpowiedzialności wobec siebie nawzajem, wobec społeczeństwa, wspólnej przyszłości i wobec Ciebie. Albowiem złożyłeś w nasze ręce losy naszych wspólnot i samej ludzkości.
Panie, nie odwracaj od nas Twego spojrzenia, gdy widzisz upokarzane kobiety, albo gdy Twój obraz w człowieku jest wykrzywiany; gdy ingerujemy w systemy życia, gdy osłabiamy karmiącą moc natury, zanieczyszczamy wody, głęboki błękit mórz czy śniegi północy. Uchroń nas przed okrutną obojętnością wobec wspólnej przyszłości i nie dozwól, byśmy zepchnęli naszą cywilizację na drogę upadku.
Pater noster, qui es in cælis...
Matko, coś miłości zdrojem,
Spraw niech czuję w sercu moim,
Ból twój u Jezusa nóg.