Bez odnowy duchowej i etycznej nie będzie można odbudować Europy - mówił Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej na Placu św. Piotra 9 kwietnia. Swe rozważania poświęcił osobie świętego Benedykta z Nursji - patronowi Europy.
Po wygłoszeniu katechezy i streszczeniu jej w różnych językach narodowych, papież pozdrowił przybyłych w ich mowach ojczystych. Do Polaków powiedział: „Pozdrawiam serdecznie uczestniczących w audiencji Polaków. Witam wiernych z parafii św. Jakuba oraz sanktuarium Matki Bożej ze Szczyrku, na czele z biskupem Tadeuszem Rakoczym. Pozdrawiam pracowników portu lotniczego w Warszawie oraz uczestników światowych rekolekcji podhalańskich. Wszystkim tu obecnym życzę obfitych darów paschalnych i z serca błogosławię”.
Oprócz biskupa Rakoczego, z pielgrzymami z jego diecezji bielsko-żywieckiej w audiencji uczestniczył też metropolita łódzki abp Władysław Ziółek, który obchodzi 50. rocznicę święceń kapłańskich. Wśród przybyłych byli wierni z parafii św. Jakuba i z diecezjalnego sanktuarium Mastki Bożej Królowej Polski ze Szczyrku z koronami na obraz w tym salezjańskim sanktuarium, które Benedykt XVI poświęcił na zakończenie audiencji. Byli też uczestnicy XI światowych rekolekcji podhalańskich.
Na zakończenie audiencji odśpiewano po łacinie Modlitwę Pańską, a Ojciec Święty udzielił wszystkim błogosławieństwa apostolskiego.
Publikujemy cały tekst nauczania Ojca Świętego:
Drodzy bracia i siostry,
chciałbym dziś mówić o św. Benedykcie – założycielu zachodniego monastycyzmu, a także patronie mego pontyfikatu. Zacznę słowami św. Grzegorza Wielkiego, który pisze o św. Benedykcie: „Mąż Boży, który zabłysnął na tej ziemi wieloma cudami, w nie mniejszym stopniu zajaśniał wymową w wykładaniu swojej nauki” (Dial. II, 36). Słowa te wielki papież napisał w 592 roku; święty mnich zmarł zaledwie 50 lat wcześniej i żył jeszcze w pamięci ludzi, a zwłaszcza w kwitnącym zakonie, który założył. Święty Benedykt z Nursji swoim życiem i dziełem wywarł zasadniczy wpływ na rozwój cywilizacji i kultury europejskiej. Najważniejszym źródłem na temat jego życia jest druga księga Dialogów św. Grzegorza Wielkiego. Nie jest to biografia w klasycznym tego słowa znaczeniu. Zgodnie z ideami swego czasu chciał on ukazać na przykładzie konkretnego człowieka – właśnie św. Benedykta – szczyty kontemplacji, jakie może osiągnąć ten, kto zdaje się na Boga. Daje nam zatem wzór ludzkiego życia jako wspinania się na szczyty doskonałości. Św. Grzegorz Wielki mówi też w tej księdze Dialogów o licznych cudach, jakich dokonywał Święty i także tutaj pragnie nie tylko opowiedzieć o czymś dziwnym, lecz pokazać, jak Bóg, upominając, pomagając a nawet karząc, interweniuje w konkretnych sytuacjach życia człowieka. Chce ukazać, że Bóg nie jest daleką hipotezą, postawioną na początku świata, lecz jest obecny w życiu człowieka, każdego człowieka.
Tę perspektywę „biografa” wyjaśnić można także w świetle ogólnego kontekstu owych czasów: na przełomie V i VI wieku świat był wstrząsany strasznym kryzysem wartości i instytucji, wywołanym przez upadek Cesarstwa Rzymskiego, przez najazd nowych ludów i upadek obyczajów. Ukazując św. Benedykta jako „jasną gwiazdę”, Grzegorz chciał wskazać w tej wstrząsającej sytuacji, właśnie tu, w Rzymie, drogę wyjścia z „mrocznej nocy historii” (por. Jan Paweł II, Nauczanie, II/1, 1979, str. 1158).
Papież Franciszek powiedział nam, byśmy dobrze świętowali Zmartwychwstanie.
Papież Franciszek wpłynął na pogłębienie rozumienia powszechności Kościoła.
Modlitwę poprowadzi archiprezbiter bazyliki Św. Piotra kardynał Mauro Gambetti.
Decyzję podjęli kardynałowie na pierwszej kongregacji generalnej po śmierci Franciszka.
O teologicznym i duchowym wymiarze śmierci, oraz symbolice odejścia papieża Franciszka.