Papież o wschodnich korzeniach chrześcijaństwa i o św. Efremie Syryjczyku

Przypomnienie bliskowschodnich korzeni chrześcijaństwa i postać św. Efrema Syryjczyka były przedmiotem katechezy Benedykta XVI podczas audiencji ogólnej 28 listopada.

Postać Efrema jest wciąż całkowicie aktualna dla życia rozlicznych Kościołów chrześcijańskich. Odkrywamy go przede wszystkim jako teologa, który - wychodząc od Pisma Świętego - rozważa w poetycki sposób tajemnicę odkupienia człowieka, dokonanego przez Chrystusa. Słowo Boga wcielonego. Jego refleksja teologiczna wyraża się w obrazach i symbolach zaczerpniętych z natury, z życia codziennego i z Biblii. Poezji i hymnom liturgicznym Efrem nadaje wymiar dydaktyczny i katechetyczny; chodzi o hymny teologiczne, a zarazem nadające się do odmawiania bądź śpiewu liturgicznego. Efrem posługuje się tymi hymnami, by szerzyć, przy okazji świąt liturgicznych, naukę Kościoła. Z upływem czasu okazały się one wyjątkowo skutecznym narzędziem katechezy dla wspólnoty chrześcijańskiej.

Istotna jest refleksja Efrema na temat Boga Stwórcy: nic w stworzeniu nie jest odizolowane, a świat jest, obok Pisma Świętego, Biblią Boga. Korzystając w błędny sposób ze swej wolności człowiek odwraca porządek wszechświata. Dla Efrema ważna jest rola kobiety. Sposób, w jaki mówi o niej, jest zawsze inspirowany wrażliwością i szacunkiem: mieszkanie Jezusa w łonie Maryi ogromnie podniosło godność kobiety. Według Efrema, tak jak nie ma Odkupienia bez Jezusa, tak też nie ma Wcielenia bez Maryi. Boskie i ludzkie wymiary tajemnicy naszego odkupienia znajdują się już w tekstach Efrema; w sposób poetycki i przez obrazy zasadniczo pochodzące z Pisma, wyprzedził on tło teologiczne i w pewnym sensie samo słownictwo wielkich definicji chrystologicznych Soborów V wieku.

Efrem, uczczony przez tradycję chrześcijańską tytułem "cytry Ducha Świętego", pozostał diakonem swego Kościoła przez całe życie. Był to decydujący i symboliczny wybór: był on diakonem, czyli sługą, zarówno w posłudze liturgicznej, jak i bardziej radykalnie - w miłości do Chrystusa, którego opiewał w niezrównany sposób, jak i w końcu w miłości do braci, którą z rzadkim mistrzostwem wprowadził do wiedzy o Objawieniu Bożym.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama