Papież o wschodnich korzeniach chrześcijaństwa i o św. Efremie Syryjczyku

Przypomnienie bliskowschodnich korzeni chrześcijaństwa i postać św. Efrema Syryjczyka były przedmiotem katechezy Benedykta XVI podczas audiencji ogólnej 28 listopada.

"Pan przyszedł do niej, aby stać się sługą.
Słowo przyszło do niej, by milczeć w jej łonie.
Piorun przyszedł do niej, by nie robić żadnego hałasu.
Pasterz przyszedł do niej i oto urodził się Baranek, co cichutko płacze.
Albowiem łono Maryi odwróciło role:
Ten, co wszystko stworzył, wszedł w jego posiadanie, lecz ubogi.
Najwyższy przyszedł do Niej (Maria), ale wszedł w pokorze.
Blask przyszedł do niej, ale w skromne szaty odziany.
Ten, co wszystkim szafuje, zaznał głodu.
Ten, co wszystkich poi, zaznał pragnienia.
Nagi i ogołocony wyszedł z niej ten, co (w piękno) przyobleka wszystko"
(Hymn "De Nativitate"11, 6-8).

Dla wyrażenia tajemnicy Chrystusa Efrem używa wielkiej rozmaitości tematów, wyrażeń, obrazów. W jednym ze swych hymnów w udany sposób łączy Adama (w raju) z Chrystusem (w Eucharystii):

"Mieczem cherubina zamknięta została droga drzewa życia.
Lecz narodom Pan tego drzewa dał się jako pokarm On sam w ofierze (eucharystycznej).
Drzewa Edenu dane zostały jako pożywienie pierwszemu Adamowi.
Dla nas sam ogrodnik Ogrodu we własnej osobie stał się pokarmem dla dusz naszych.
W istocie wszyscyśmy wyszli z Raju wraz z Adamem, który zostawił go za sobą.
Teraz, gdy miecz został wyjęty tam w dole (na krzyżu) przez włócznię, możemy tam powrócić"
(Hymn 49, 9-11).

Mówiąc o Eucharystii Efrem posługuje się dwoma obrazami: węgla czyli rozżarzonego węgla i perły. Temat węgla zaczerpnięty jest z proroka Izajasza (por. 6,6). Jest to obraz serafina, który bierze węgiel szczypcami i dotyka nim ust proroka, by je oczyścić; chrześcijanin natomiast dotyka i pochłania Węgiel, którym jest sam Chrystus:

"W twym chlebie ukrywa się Duch, który nie może być skonsumowany;
w twym winie jest ogień, którego nie można pić.
Duch w twym chlebie, ogień w twym winie: oto cud przyjęty przez nasze usta.
Serafin nie mógł zbliżyć swych palców do węgla, którego dotknęły jedynie usta Izajasza;
ani palce go nie pochwyciły, ani usta nie przełknęły; nam jednak Pan dozwolił dokonać obu rzeczy.
Ogień zstąpił z gniewem, by zniszczyć grzeszników, lecz ogień łaski zstępuje na chleb i w nim pozostaje.
Zamiast ognia, który zniszczył człowieka, zjedliśmy ogień chleba i zostaliśmy ożywieni"
(Hymn "De Fide" 10, 8-10).

I ostatni przykład hymnów św. Efrema, gdzie mowa jest o perle jako symbolu bogactwa i piękna wiary:

"Położyłem (perłę), bracia moi, na mej dłoni, aby móc ją ocenić.
Zacząłem ją oglądać z jednej i z drugiej strony: miała jednakowy wygląd ze wszystkich stron.
(Takie) jest poszukiwanie Syna, niezgłębione, ponieważ całe jest światłością.
W Jego jasności widziałem Jasnego, który nie staje się matowy;
i w swej czystości, wielki symbol ciała naszego Pana, który jest czysty.
W jego niepodzielności ujrzałem prawdę, która jest niepodzielna"
(Hymn "O perle" 1, 2-3).

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg