Benedykt XVI zaapelował o wzmożenie wysiłków w walce z AIDS. Na zakończenie środowej audiencji ogólnej podkreślił potrzebę zarówno działań prewencyjnych, jak i solidarności z zarażonymi. 1 grudnia obchodzony będzie Światowy Dzień Walki z AIDS.
„Pozostaję w duchowej bliskości z cierpiącymi na tę straszną chorobę oraz z ich rodzinami, zwłaszcza dotkniętymi utratą współmałżonka – powiedział Papież. - Wszystkich zapewniam o swej modlitwie. Pragnę też wezwać wszystkich ludzi dobrej woli do wzmożenia wysiłków, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa HIV, do przeciwstawiania się pogardzie, często okazywanej zarażonym oraz do opieki nad chorymi, zwłaszcza, gdy jeszcze są dziećmi”.
Epidemia AIDS trwa od ćwierć wieku. Wg najnowszego raportu ONZ z wirusem HIV żyje obecnie 33 mln ludzi. W 2007 r. zmarło na AIDS 2,1 mln osób. Tylko w tym roku zaraziło się 2,5 mln ludzi. Dostęp do leków antyretrowirusowych mają jedynie 2 mln z ponad 7 mln tych, którzy by ich potrzebowali. Przedstawiciel Watykanu odniósł się do tego 22 maja br., wskazując na forum ONZ, że środki łożone na walkę z epidemią stanowią tylko ułamek tego, co wspólnota międzynarodowa mogłaby i powinna na nią przeznaczyć. Abp Celestino Migliore przypomniał w Nowym Jorku, że Stolica Apostolska stale wspiera ogólnoświatową sieć, która obejmuje ok. 1,6 tys. szpitali, 6 tys. klinik oraz 12 tys. inicjatyw charytatywnych i socjalnych w krajach rozwijających się.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.