Chrystus zmartwychwstał! Radosną nowinę wielkanocnego poranka Benedykt XVI przekazał Polakom składając świąteczne życzenia w 62 językach świata.
Jak wiele jest zranienia i bólu na świecie! Nie brak klęsk naturalnych i ludzkich tragedii, które prowokują niezliczone ofiary i ogromne straty materialne. Myślę o tym, co niedawno wydarzyło się na Madagaskarze, na Wyspach Salomona, w Ameryce Łacińskiej i w innych regionach świata. Myślę o pladze głodu, o nieuleczalnych chorobach, terroryzmie, o porwaniach osób, o przemocy w tysiącach odmian – niekiedy dopuszczanej w imię religii – o pogardzie dla życia, o gwałceniu praw ludzkich, o wyzysku osób. Z niepokojem patrzę na warunki w jakich się znajdują liczne regiony Afryki: w Darfurze i w krajach ościennych utrzymuje się katastrofalna i niestety niedoceniana sytuacja humanitarna; w Kinszasie, w Demokratycznej Republice Konga, starcia i grabieże, jakie miały miejsce w minionych tygodniach, sprawiają, że można się obawiać o przyszłość procesu demokratycznego w Kongu i o odbudowę kraju; w Somalii podjęte ponownie walki oddalają perspektywę pokoju i potęguje regionalny kryzys, zwłaszcza, gdy chodzi o przemieszczanie się ludności i o handel bronią; groźny kryzys dręczy Zimbabwe, do tego stopnia, że w niedawnym dokumencie biskupi tego kraju wskazali na modlitwę i zaangażowanie na rzecz dobra wspólnego jako na jedyną drogę wyjścia.
Pojednania i pokoju potrzebuje ludność Timoru Wschodniego, która przygotowuje się ważnych wyborów politycznych. Pokoju potrzebuje także Sri Lanka, gdzie jedynie rozwiązania podejmowane w drodze negocjacji mogą położyć kres dramatowi krwawego konfliktu, a także Afganistan, napiętnowany rosnącym niepokojem i brakiem stabilności. Na Bliskim Wschodzie, podczas, gdy pojawiają się znaki nadziei w dialogu pomiędzy Izraelem a władzami palestyńskimi, nic pozytywnego nie dzieje się niestety w Iraku, w którym w niezliczonych zamachach przelewana jest krew, a ludność cywilna jest zmuszona do ucieczki; w Libanie pat panujący w instytucjach politycznych zagraża roli, jaką ten kraj powinien pełnić w regionie bliskowschodnim i bardzo rzutuje na przyszłość. Nie mogę w końcu zapominać o trudnościach, na jakie codziennie napotykają wspólnoty chrześcijańskie i o exodusie chrześcijan z błogosławionej Ziemi, która jest kolebką naszej wiary. Tym ludom przekazuję na nowo serdeczne wyrazy mojej duchowej bliskości.
Drodzy bracia i siostry, poprzez rany Chrystusa zmartwychwstałego możemy patrzeć na to zło, które dotyka ludzkość, oczyma nadziei. Zmartwychwstając bowiem, Pan nie usunął cierpienia i zła ze świata, ale je przezwyciężył nadobfitą łaską. Brutalności Zła przeciwstawił wszechmoc swojej Miłości. Jako drogę do pokoju i radości pozostawił nam Miłość, która nie lęka się Śmierci. „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak ja was umiłowałem” – powiedział do Apostołów przed śmiercią (J 13, 34).
Bracia i siostry w wierze, którzy słuchacie mnie w każdym zakątku ziemi! Chrystus zmartwychwstały żyje pomiędzy nami, On jest nadzieją na lepszą przyszłość. Podczas, gdy wraz z Tomaszem mówimy: „Pan mój i Bóg mój”, niech rozbrzmiewa w naszych sercach słodkie ale zobowiązujące słowo Pana: „Kto by chciał mi służyć niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa” (J 12, 26). Również my, zjednoczeni z Nim, gotowi oddać życie dla braci (por. 1J 3, 16), stańmy się apostołami pokoju, posłańcami radości, która nie lęka się bólu, radości Zmartwychwstania. Maryja, Matka zmartwychwstałego Chrystusa niech wyprasza nam ten paschalny dar. Błogosławionych świąt!
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.