Papież Benedykt XVI powiedział, że nawet ryzyko, iż dziecko jest upośledzone, nie może usprawiedliwić aborcji.
Podczas spotkania z nowym ambasadorem Niemiec przy Watykanie Hansem-Henningiem Horstmannem papież oświadczył, że "śmierć tylu niewinnych, nienarodzonych dzieci jest powodem wielkiego bólu dla Stolicy Apostolskiej i całego Kościoła".
Obecna dyskusja na temat późnej aborcji powinna skłonić rządzących polityków do refleksji, że także przewidywalne upośledzenie dziecka nie może być powodem aborcji - podkreślił Benedykt XVI w przemówieniu skierowanym do niemieckiego dyplomaty.
Ojciec święty dodał, że "życie w upośledzeniu jest również wartością i jest pragnieniem Boga, ponieważ na ziemi dla nikogo nie ma nigdy gwarancji życia bez ograniczeń cielesnych, psychicznych czy umysłowych".
Papież podkreślił, że "Stolica Apostolska niestrudzenie przypomina instytucjom europejskim o etycznych problemach badań nad komórkami macierzystymi embrionów i tak zwanymi nowymi terapiami".
Zwracając się do dyplomaty Benedykt XVI zaapelował też do władz Niemiec, by udzieliły azylu uchodźcom chrześcijańskim, opuszczającym swe kraje z powodu prześladowań.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.