Papież Benedykt XVI powiedział, że nawet ryzyko, iż dziecko jest upośledzone, nie może usprawiedliwić aborcji.
Podczas spotkania z nowym ambasadorem Niemiec przy Watykanie Hansem-Henningiem Horstmannem papież oświadczył, że "śmierć tylu niewinnych, nienarodzonych dzieci jest powodem wielkiego bólu dla Stolicy Apostolskiej i całego Kościoła".
Obecna dyskusja na temat późnej aborcji powinna skłonić rządzących polityków do refleksji, że także przewidywalne upośledzenie dziecka nie może być powodem aborcji - podkreślił Benedykt XVI w przemówieniu skierowanym do niemieckiego dyplomaty.
Ojciec święty dodał, że "życie w upośledzeniu jest również wartością i jest pragnieniem Boga, ponieważ na ziemi dla nikogo nie ma nigdy gwarancji życia bez ograniczeń cielesnych, psychicznych czy umysłowych".
Papież podkreślił, że "Stolica Apostolska niestrudzenie przypomina instytucjom europejskim o etycznych problemach badań nad komórkami macierzystymi embrionów i tak zwanymi nowymi terapiami".
Zwracając się do dyplomaty Benedykt XVI zaapelował też do władz Niemiec, by udzieliły azylu uchodźcom chrześcijańskim, opuszczającym swe kraje z powodu prześladowań.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.