Bliską więź Kościołów Rzymu i Konstantynopola podkreślił Benedykt XVI podczas audiencji generalnej. Po serii katechez o Piotrze Apostole dzisiejsze rozważanie papież poświęcił jego rodzonemu bratu, Andrzejowi.
Podobnie jak Piotr był on rybakiem, uczniem Jana Chrzciciela. Jako pierwszego Jezus powołał go, aby poszedł za Nim. Dlatego też liturgia bizantyjska nadała mu przydomek Protóklitos, to znaczy „pierwszy wezwany”. Po powołaniu Andrzej i drugi uczeń zamieszkali z Jezusem. Wspólne przeżywanie codzienności musiało mieć szczególny wpływ na duchową formację Apostoła. On też dał świadectwo wobec Piotra i przyprowadził go do Jezusa. Imię Andrzej nie jest imieniem hebrajskim, ale greckim. Może właśnie dlatego podjął misję apostolską szczególnie w świecie greckim. Najstarsza tradycja Kościoła uważa go za Apostoła Greków. Jest patronem Patriarchatu Konstantynopolitańskiego. W 1964 roku, Papież Paweł VI przekazał jego relikwie metropolicie Patrasu w Grecji, gdzie według tradycji Andrzej poniósł śmierć na krzyżu.
W audiencji na Placu św. Piotra uczestniczyło 35 tys. pielgrzymów. Wśród nich było 1300 Polaków. Pozdrawiając ich Benedykt XVI nawiązał do obchodów Bożego Ciała. "W przededniu Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej zwracamy nasze serca ku Chrystusowi obecnemu w tajemnicy Eucharystii. Z wiarą w Jego słowa: „To jest Ciało moje... To jest Krew moja...” przystępujemy do tego źródła łaski, dziękując Bogu za tak wielki znak Jego miłości. Komunia św. i adoracja eucharystyczna niech wszystkich nas uświęca" - powiedział ojciec święty.
Poniżej publikujemy pełny polski tekst papieskiego wystąpienia:
Drodzy bracia i siostry,
w ostatnich dwóch katechezach mówiliśmy o postaci świętego Piotra. Teraz chcemy, na ile pozwalają nam na to źródła, poznać nieco bliżej pozostałych jedenastu Apostołów. Dlatego będziemy dzisiaj mówić o bracie Szymona Piotra, świętym Andrzeju, także jednym z Dwunastu. Pierwszą cechą, jaka charakteryzuje św. Andrzeja, jest imię: nie jest ono hebrajskie, jak należałoby się spodziewać, lecz greckie, istotny znak pewnego kulturalnego otwarcia jego rodziny. Jesteśmy w Galilei, gdzie język grecki i grecka kultura dość często występują. Wśród Dwunastu Andrzej zajmuje drugie miejsce, podobnie jak u Mateusza (10, 1-4) i Łukasza (6, 13-16) albo czwarte, jak u Marka (3, 13-18) i w Dziejach Apostolskich (1, 13-14). W każdym razie cieszył się on niewątpliwie dużym szacunkiem w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich.
O więzach krwi między Piotrem a Andrzejem, jak i o wspólnym powołaniu, jakie usłyszeli od Jezusa, mówią wyraźnie Ewangelie. Czytamy tam: "Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi»" (Mt 4, 18-19; Mk 1, 16-17). Z czwartej Ewangelii dowiadujemy się o innym ważnym szczególe: wcześniej Andrzej był uczniem Jana Chrzciciela; pokazuje to, iż był człowiekiem poszukującym, który podzielał nadzieje Izraela, który chciał z bliska poznać słowo Pana, rzeczywistość Pana, który jest obecny. Był prawdziwie człowiekiem wiary i nadziei; od Jana Chrzciciela usłyszał któregoś dnia o Jezusie jako "Baranku Bożym" (J 1, 36); udał się wówczas w drogę i wraz z innym bezimiennym uczniem poszedł za Jezusem, Tym, którego Jan nazwał "Barankiem Bożym". Ewangelista opowiada: poszli i "zobaczyli gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego" (J 1, 37-39).
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.