Około 40 osób wyruszyło z Kalisza do Niemiec w pielgrzymce "Śladami Benedykta XVI". To duchowe przygotowanie do wizyty papieża w Polsce - mówią organizatorzy wyjazdu do Bawarii.
"Nasza pielgrzymka do miejsc związanych z obecnym papieżem jest jedną z pierwszych w kraju. Pobyt w Bawarii pozwoli nam lepiej zrozumieć i poznać Benedykta XVI" - powiedział PAP jeden z organizatorów wyjazdu, ks. Krystian Szenowski.
Wierni zobaczą m.in. dom rodzinny Ratzingerów w Pentling oraz Uniwersytet Monachijski, gdzie papież studiował i pracował. Zawitają też do Marktl, rodzinnego miasta papieża, odwiedzą Fryzyngę, dom Mozarta w Salzburgu oraz Altoetting, gdzie czczona jest Czarna Madonna.
"Pielgrzymka do Bawarii to coś nowego, większość Polaków kieruje się do Rzymu. Jedziemy do Bawarii, bo - jak mawiał Goethe - żeby poznać i zrozumieć człowieka, trzeba udać się do jego ojczyzny" - powiedział ksiądz Szenowski.
Pielgrzymi wrócą do Polski 4 maja.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.