Chiny są gotowe podjąć rozmowy w sprawie przywrócenia oficjalnych stosunków z Watykanem - podały media rządowe w Pekinie. To reakcja na pojednawcze gesty Stolicy Apostolskiej - twierdzi Rzeczpospolita.
ekin i Watykan kontaktują się w tej sprawie - potwierdził Ye Xiaowen, dyrektor państwowego urzędu ds. wyznań, na łamach dziennika "China Daily". To pierwsza reakcja chińskiego rządu na oświadczenie szefa dyplomacji Watykanu biskupa Giovanniego Lajolo, który przed 10 dniami stwierdził, że "sytuacja dojrzała" do nawiązania zerwanych przed 55 laty stosunków dyplomatycznych.
- Jesteśmy gotowi to uczynić bardzo szybko, jeśli przyjęte zostaną nasze dwa warunki - oświadczył Ye, którego wypowiedź jest, zdaniem "China Daily", dowodem starań Pekinu o poprawę relacji ze Stolicą Apostolską. Warunki te od lat pozostają bez zmian: Pekin chce, żeby Watykan zerwał stosunki z Tajwanem i "przestał mieszać się w wewnętrzne sprawy Chin".
Watykan pozostał ostatnim państwem europejskim niemającym oficjalnych stosunków z Chinami ludowymi i uznającym rząd na Tajwanie, uważany przez Pekin za władze podlegającej mu formalnie prowincji.
Stolica Apostolska od dawna sygnalizuje, że jest gotowa to zmienić. Kością niezgody pozostaje jednak drugi warunek Pekinu, sprowadzający się do prawa mianowania nowych biskupów. Władze Chin, obawiając się wpływów Kościoła, odrzucają zwierzchnictwo papieża nad stworzonym w 1957 roku oficjalnym "Kościołem patriotycznym", do którego należy 5 milionów wiernych. Co najmniejdrugie tyle liczy nielegalny Kościół podziemny.
Wczorajsza publikacja "China Daily" może być sygnałem, że Pekin przyjął zaproszenie nowego papieża do poważnych rozmów. W ostatnich latach w Chinach nieoficjalnie mówiło się, że nawiązanie stosunków dyplomatycznych będzie możliwe dopiero po śmierci polskiego papieża. Benedykt XVI uczynił odnowienie stosunków z Pekinem jednym z priorytetów swej polityki zagranicznej. Watykanowi, który obawia się, że ograniczony kontakt Kościoła chińskiego z Kościołem powszechnym doprowadzi z czasem do wynaturzeń w nauczaniu wiary, zależy na szybkim działaniu.
Ye zasugerował gotowość do dialogu w sprawie nominacji biskupów, choć nie podał szczegółów. Kardynał Joseph Zen z Hongkongu powiedział wczoraj agencji Reuters, że papież byłby prawdopodobnie skłonny pójść na kompromis w tej sprawie, godząc się na przykład na przedstawianie Chińczykom listy kandydatów. Według kardynała stosunki mogą zostać nawiązane jeszcze przed olimpiadą w Pekinie w 2008 roku.
Wizyta w Państwie Środka była jednym z wielkich niespełnionych marzeń Jana Pawła II. Obawiając się energetyzującego wpływu papieża na Kościół podziemny, władze chińskie nie pozwoliły mu nawet na odwiedzenie zachowującego pełną swobodę religijną Hongkongu.
Oba Kościoły chińskie, oficjalny i podziemny, przenikają się, a wielu księży i biskupów ma aprobatę obu stron. Za przynależność do struktur podziemnych grożą jednak księżom i wiernym prześladowania, a nawet więzienie.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.