Papież w Polsce: Pięć miast w cztery dni

Przez trzy dni watykańska delegacja z Alberto Gasbarrim objeżdżała miejsca, które prawdopodobnie w czasie majowej pielgrzymki do Polski odwiedzi Benedykt XVI. Gościom z Włoch towarzyszyli przedstawiciele dwu zespołów - kościelnego i rządowego - które przygotowują wizytę w Polsce. Dzisiaj dr Gasbarri odleci do Watykanu. Jakie wnioski przedstawi papieżowi? Nie wiadomo, ale plan podróży powolizaczyna się rysować. I jej program.

- Ta pielgrzymka będzie hołdem złożonym poprzednikowi - mówi ks. Andrzej Koprowski, dyrektor programowy Radia Watykańskiego, uczestnik delegacji watykańskiej.

Będzie odbywać się szlakiem miejsc bliskich Janowi Pawłowi II.

Papież rozpocznie pielgrzymkę w Warszawie. Tutaj odprawi mszę świętą na placu Piłsudskiego. Prawdopodobnie w cerkwi prawosławnej odbędzie się spotkanie ekumeniczne. Następnego dnia po południu przyjedzie do Częstochowy, miejsca tak bliskiego Janowi Pawłowi II. Tu Benedykt XVI będzie się modlił w kaplicy Cudownego Obrazu NMP, a następnie na wałach jasnogórskich odprawi nabożeństwo majowe. Po kilku godzinach odleci do Krakowa. Papież zatrzyma się w pałacu arcybiskupów krakowskich, jak zawsze czynił to Jan Paweł II.

Na krakowskich Błoniach odprawi mszę dla pielgrzymów. - Błonia są bardzo pojemne i już teraz zapraszamy wszystkich, którzy będą chcieli się modlić razem z Benedyktem XVI - mówi bp Józef Guzdek, który kieruje krakowskim komitetem organizacji pielgrzymki.

Papież odprawi prywatną mszę w katedrze na Wawelu. W sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach będzie się modlił z ludźmi chorymi i młodzieżą.

Z Krakowa Benedykt XVI poleci na kilka godzin do Wadowic. Prawdopodobnie ostatnim punktem podróży będzie odwiedzenie obozu Auschwitz, który wprowadzono do programu na osobiste życzenie Benedykta XVI. Były obóz Jan Paweł II odwiedził w czasie swojej pierwszej podróży do Polski w 1979 roku. Z lotniska w Balicach papież odleci do Watykanu.

Delegacja odwiedziła też Kalwarię Zebrzydowską, ale prawdopodobnie nie znajdzie się na ona trasie podróży.

- Organizatorzy, być może naciskani przez swoje środowiska lokalne, bardzo by chcieli rozbudować tę pielgrzymkę, dodać kolejne spotkania: z uczonymi, robotnikami itd. Ale to nie leży w mentalności Benedykta XVI - mówi ks. Koprowski. - Papież uważa, że nie należy rozszerzać, ale pogłębiać. Dlatego powinno być mało spotkań dużych publicznych, ale dobrze przygotowanych.

Ks. Koprowski zwraca uwagę, że najważniejsze jest duchowe przygotowanie do pielgrzymki.