Pobudka o 7:00 rano, msza św., śniadanie jedzone w ogrodzie, modlitwa brewiarzowa, a potem kilka godzin intensywnej pracy - tak wygląda przedpołudnie Benedykta XVI na urlopie.
Po obiedzie Papież wraca do swego gabinetu i pracuje w nim do 17:00. Dopiero wtedy wyrusza w okoliczne góry na dwugodzinny spacer. Papieski rozkład dnia ujawnił rzecznik prasowy Watykanu, który towarzyszy Benedyktowi XVI w Dolinie Aosty.
Joaquin Navarro-Valls stwierdził, że rytm papieskich wakacji wyznacza modlitwa i praca. Nie potwierdził jednak, ani nie zdementował wiadomości, że Benedykt XVI pisze programową encyklikę pontyfikatu. - Stawiałbym bardziej na książką i to nawet nie jedną – stwierdził Navarro-Vals podkreślając, że Papież jest autorem wielu ważnych pozycji. Pytany czy Ojciec Święty zacznie teraz więcej wędrować po górach odpowiedział, że wszystko zależy od „postępów w pisaniu”.
Navarro-Vals dodał, że w czasie przechadzek Papież odmawia różaniec lub rozmawia ze swoim sekretarzem. Podkreślił, że podczas jednego ze spacerów Benedykt XVI powiedział: "Nigdy nie wyobrażałem sobie, że jako papież będę mógł spacerować po tych górskich ścieżkach sam, w takim spokoju i że nie będę musiał się ukrywać".
We wtorek rano Leon XIV odprawił Mszę św. w kaplicy posterunku karabinierów w Castel Gandolfo.
Poświęcił czas na indywidualną rozmowę z każdą z nich i wspólną modlitwę.
Przed Mszą św. z Papieżem Leonem XIV święto w Castel Gandolfo.
Leon XIV jest Papieżem internetu. Jego profile, osiągają coraz większą liczbę obserwatorów.
Dotychczasowego proboszcza w Białym Borze i kustosza tamtejszego sanktuarium.