W rozmowie z Radiem Watykańskim sekretarz generalny Caritas Internationalis Michel Roy wyraził przekonanie, że papieskie słowa mogą mieć wpływ na zakończenie tej tragicznej wojny.
Przesłanie Franciszka na kampanię Caritas o pokój w Syrii zawiera mocne i zdecydowane sformułowania. Jest zachętą do modlitwy o pojednanie w tym kraju, ale także wezwaniem wspólnoty międzynarodowej do konkretnych czynów. W rozmowie z Radiem Watykańskim sekretarz generalny Caritas Internationalis Michel Roy wyraził przekonanie, że papieskie słowa mogą mieć wpływ na zakończenie tej tragicznej wojny.
„To już pięć lat, jak wojna wciąż niszczy Syrię i jej mieszkańców. Zdecydowaliśmy się zatem zabrać głos trochę mocniej i z jeszcze większą siłą zaangażować się na rzecz pokoju. W obliczu tak wielkiego cierpienia bardzo brakuje pomocy. Pomoc humanitarna nie dociera do tych wszystkich ludzi, którzy jej w Syrii potrzebują. Uchodźcy w obozach otrzymują pomoc, ale w samej Syrii są bardzo liczni przesiedleńcy – mówi się o 7 czy 8 mln ludzi – i jest tam straszny kryzys! A wspólnota międzynarodowa tym wszystkim się nie zajmuje. Jesteśmy bardzo wdzięczni Ojcu Świętemu. Należy to do jego wizji, którą mamy obowiązek przekuć na konkrety. On zachęca nas, Caritas Internationalis, ale także wszystkich chrześcijan, wszystkich ludzi dobrej woli, do zaangażowania się w tę kampanię. W tej dziedzinie nigdy nie jest niczego za wiele! Jestem pewien, że to przesłanie Franciszka będzie miało istotną moc, by sprawić, że zrobi się coś nowego dla położenia kresu tej wojnie” – powiedział Michel Roy.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.