Chorzy na na autyzm u Franciszka

Papież Franciszek spotkał się w sobotę z 7 tys. osób chorych na autyzm oraz z ich opiekunami i rodzinami. Apelował o to, by przerwać izolację, a w wielu przypadkach także napiętnowanie, jakich doświadczają osoby autystyczne, często również ich bliscy.

Franciszek mówił podczas audiencji w Watykanie, że konieczna jest postawa otwartości, wsłuchania się i okazywanie konkretnej solidarności wobec chorych.

Autyzm - mówił papież - to choroba, którą trudno zdiagnozować i którą rodzinom trudno jest przyjąć "bez wstydu i zamknięcia się w samotności". "To krzyż" - podkreślił Franciszek.

Zachęcił do tworzenia sieci pomocy z udziałem rodziców, terapeutów i duszpasterzy, by pomóc rodzinom przezwyciężyć poczucie pozostawienia samym sobie i frustracji. Papież wyraził przekonanie, że choroba dotykająca wiele dzieci, a w konsekwencji również ich rodziny wymaga bezpośredniego zaangażowania rządów i instytucji państwowych.

Do naukowców apelował, by pilnie poszukiwali metod terapii i narzędzi pomocy dla chorych, a przede wszystkim zapobiegania powstawaniu tych zaburzeń.

Po wygłoszeniu przemówienia Franciszek długo pozdrawiał chorych i ich najbliższych, obejmował ich i błogosławił.

Spotkanie z chorymi na autyzm odbyło się w związku z poświęconą im konferencją, zorganizowaną przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia, którą kieruje arcybiskup Zygmunt Zimowski.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama