To, co się wydarzyło pół wieku temu w Jerozolimie, na pewno zmieniło świat. Wciąż jednak pozostaje dla nas wielkim wyzwaniem.
Tak o spotkaniu Papieża Pawła VI z patriarchą Atenagorasem mówi kard. Paul Poupard, emerytowany przewodniczący Papieskich Rad ds. Kultury i ds. Dialogu Międzyreligijnego. Uważa on, że teraz Franciszek wraz z Bartłomiejem otworzą nowe drogi w dialogu ekumenicznym. „Jednak dzisiejszej pielgrzymki nie byłoby, gdyby nie to spotkanie sprzed pół wieku” – mówi kard. Poupard.
„Wspominam to spotkanie jako wydarzenie zupełnie nieoczekiwane dla świata, które zmieniło bieg historii. Dwa światy, które, że tak powiem, do tej pory się ignorowały, wreszcie się spotkały. I dzięki temu świat przejrzał na oczy, zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie! To wydarzenie jedyne w swoim rodzaju. To, co wydawało się przez wieki niemożliwe, stało się faktem – podkreśla kard. Poupard. - Trzeba o tym pamiętać w czasie tej podróży, ponieważ jest ona zarówno pamięcią o tym, co się wydarzyło, jak i nową nadzieją na przyszłość, którą przeżywamy dzięki tej nowej pielgrzymce”.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.