Obrady Papieskiej Akademii Pro Vita.
W Rzymie obraduje Papieska Akademia Pro Vita. W tym roku przypada 20-lecie jej istnienia. Członkowie Akademii powracają zatem do intencji, którymi kierował się Jan Paweł II, kiedy ustanawiał tą instytucję, by promować obronę ludzkiego życia i przeciwstawić się kulturze śmierci. Jak zauważa prezes Akademii bp Ignacio Carrasco de Paula, Franciszek kontynuuje dzieło Jana Pawła II wprowadzając własne akcenty. Przykładem termin „kultura wyrzucania na śmietnik”, którym posługuje się Papież. Jest on pewnym wariantem kultury śmierci, o której mówił Jan Paweł II.
Dziś Franciszek pozdrowił uczestników obrad na audiencji ogólnej. Prosił, by nadal kontynuowali tę ważną działalność w służbie Ewangelii życia.
Obrady Akademii dotyczą tym razem starości i niepełnosprawności. Jutro rozpoczną się otwarte warsztaty poświęcone tej samej tematyce. „Wybraliśmy ten temat ze względu na jego aktualność – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Carrasco de Paula. – Społeczeństwo się starzeje, podnosi się średnia wieku i w konsekwencji coraz więcej ludzi musi się liczyć nie tylko z problemami wynikającymi ze starości, ale także z pewną formą niepełnosprawności. Z drugiej strony ci, którzy od lat zmagają się z niepełnosprawnością, kiedy przychodzi starość, doświadczają dodatkowych trudności wynikających z ich wieku. Nasilenie tych problemów jest czymś nowym. I temu chcemy poświęcić naszą refleksję w tych dniach”.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Jak można mieć nadzieję, kiedy miliony ludzi padają ofiarą niewolnictwa?
José Manuel Ramos-Horta o owocach wizyty papieża w jego ojczyźnie.
Ojciec Święty podczas spotkania z włoskimi położnymi, ginekologami i personelem służby zdrowia.