Kościół na Filipinach od razu włączył się w niesienie pomocy ofiarom tajfunu. Caritas tego wyspiarskiego kraju oraz inne organizacje charytatywne starają się objąć pomocą wszystkich potrzebujących. Papież Franciszek zapewnia o swej bliskości z ofiarami.
„Sytuacja jest bardzo trudna. Był to największy tajfun w ostatnim czasie. Szacuje się, że kilka milionów ludzi odczuje w jakiś sposób jego skutki – mówi pracujący na Filipinach ks. Sebastiano D’Ambra. – Tysiące ludzi szuka schronienia, bo straciło domy. Jest wielu zabitych i rannych. Niestety bilans ten będzie rósł, bo informacje dopiero zaczynają napływać. Kościół od razu włączył się w niesienie pomocy. Otwarte dla potrzebujących zostały struktury parafialne i diecezjalne, rozdawana jest żywność, koce i namioty. Miejmy nadzieję, że wspólnota międzynarodowa pośpieszy z pomocą ponieważ potrzeby są ogromne! Filipiny przeżywają okres wielkiego cierpienia”.
Papież Franciszek jest na bieżąco informowany o skutkach tragedii na Filipinach, w które uderzył tajfun o ogromnej mocy. Ojciec Święty zapewnia o swej bliskości z cierpiącymi Filipińczykami i zachęca do modlitwy w intencji ofiar tajfunu.
Szacuje się, że tajfun spowodował on śmierć ponad 1200 osób (Czerwony Krzyż przewiduje, że liczba ofiar może znacznie wzrosnąć), a setki tysięcy pozbawił dachu nad głową i dorobku całego życia. Zostały otwarte szkoły, hotele i placówki kościelne, w których ofiary mogą znaleźć tymczasowe schronienie.
Haiyan był najpotężniejszym tajfunem, jaki powstał w tym roku na świecie. Prędkość towarzyszących mu wiatrów dochodzi do 320 km na godzinę. Po przejściu nad środkowymi Filipinami tajfun przemieszcza się na północny zachód, nad Morze Południowochińskie. Jutro ma przejść nad Wietnamem i Laosem. Władze tych krajów zarządziły ewakuację setek tysięcy mieszkańców z obszarów, gdzie cyklon ma uderzyć.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.