Msza św. w intencji obrony życia, rodzin i dzieci odbyła się 21 września br. w mińskiej archikatedrze pw. Imienia Najświętszej Maryi Panny w Mińsku. Uroczystej Mszy św. przewodniczył metropolita mińsko-mohylewski abp Tadeusz Kondrusiewicz.
Współcześnie cały świat przeżywa kryzys rodziny. Białoruś zajmuje w świecie drugie miejsce co do ilości rozwodów, trzecie miejsce co do ilości dokonywanych aborcji oraz czwarte miejsce co do samobójstw.
Na dzień 21 września br. był zaplanowany w Mińsku I Ogólnokrajowy marsz pod hasłem: „Za życie, za rodzinę, za dzieci”. Celem tego marszu miało być zwrócenie uwagi na istniejący problem aborcji dzieci nienarodzonych oraz obrona tradycyjnej rodziny i wartości chrześcijańskich. Jednak z przyczyn organizacyjnych, władze Białorusi nie wyraziły zgody na przemarsz ulicami Mińska, dlatego marsz został odwołany. Wszyscy chętni zgromadzili się na modlitwie w kościele archikatedralnym w Mińsku.
„Obrona życia, jak najbardziej cennego daru od Boga – jest to przede wszystkim wykonanie woli Bożej, - podkreślił metropolita Kondrusiewicz podczas homilii. — Życie jest cudownym darem Boga, który otrzymał człowiek (…) Skoro życie otrzymaliśmy od Boga, i skoro narodziliśmy się dzięki Jego boskiej i bezinteresownej miłości, to czy nie jest to wystarczający powód, żeby spoglądać na życie jak na coś świętego, do czego ma prawo tylko sam Bóg?”.
„Miejscem spotkania ze świętością życia Bóg uczynił rodzinę. Bóg, który jest miłością, objawił dar życia przez miłość mężczyzny i kobiety, żeby więź między nimi stała się prawdziwym sanktuarium miłości i życia” – dodał arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz.
„Życie zostało powierzone człowiekowi jak nieoceniony skarb, który nie można zmarnować, - przypomniał arcybiskup. – Prawda o nienaruszalności życia wpisana jest w serce człowieka i jego sumienie, i człowiek powinien zdać sprawozdanie przed Bogiem, jak się rozporządzał nieocenionym skarbem życia”.
„Człowiek, który zabija życie innych, zabija także samego siebie, swoje sumienie. Jaka jest różnica między tym, kto podnosi rękę na bezbronne dziecię, od tego, który zabija z pistoletu, czy za pomocą broni chemicznej, rakiet czy materiału wybuchowego? Naród, który zabija nienarodzonych, niszczy samego siebie”, - zwrócił uwagę metropolita białoruski.
Według arcybiskupa Kondrusiewicza, współczesna ideologia dąży do zniszczenia tradycyjnej instytucji rodziny, która według Bożego zamysłu jest związkiem mężczyzny i kobiety, mających na celu wzajemną pomoc, zrodzenie i wychowanie potomstwa.
Jak dodał hierarcha „problem rodziny i zachowania życia będzie zawsze w sercu Kościoła, bo rodzina jest nie tylko główną komórką każdej społeczności, ale również według woli Bożej – źródłem życia”.
Na koniec Mszy św. metropolita Tadeusz Kondrusiewicz zwrócił się do wszystkich uczestników liturgii i narodu białoruskiego, by się zjednali we wspólnym dążeniu w obronie życia i rodziny, bo od tego będzie zależeć przyszłość krainy i całej ziemi.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.