Pod takim hasłem na Jasnej Górze trwają dni skupienia sióstr zakonnych pielęgniarek. Niosą ulgę w cierpieniu, a przede wszystkim niosą Chrystusa chorym. W trzydniowych rekolekcjach, uczestniczy ponad 150 pielęgniarek w habitach.
Nawiązując do tematu rekolekcji, bp Grzegorz Kaszak zauważył, że osoby starsze wnoszą do Kościoła gorliwą modlitwę: „Starość jest to czas, kiedy człowiek może poświęcić się modlitwie, nawet w tych swoich ograniczeniach. Przychodzi choroba, jednakże w tym stanie można zanosić do Boga modlitwy. Nawet wtedy, kiedy już ciężko będzie mówić, to właśnie tym cierpieniem też można za siebie i za innych orędować”.
„Naszym zadaniem jest nie tylko troska o zdrowie, ale także wspólna modlitwa z chorymi, często w chwili śmierci – powiedziała s. Hieronima, albertynka posługująca wśród ludzi starszych w Domu Opieki Społecznej w Lublinie. – Odkrywam to, że jestem im potrzebna. Jestem jakby pomostem w przeprowadzaniu tego człowieka do domu Ojca. Zawsze to jest dla mnie z jednej strony przykre, a z drugiej radosne, że mogę im towarzyszyć w tej ostatniej drodze”.
Coroczne jasnogórskie spotkanie dla sióstr pielęgniarek jest okazją do wymiany doświadczeń oraz wspólnej modlitwy za chorych i cierpiących. Siostry na co dzień pracują w szpitalach, hospicjach, domach opieki i placówkach służby zdrowia. W całym kraju posługuje ponad tysiąc pielęgniarek w habitach.
Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.