Ponad połowa Polaków jest zdania, że księża powinni ograniczać publiczne wyrażanie swoich prywatnych poglądów na tematy niezwiązane z religią, a według prawie 2/3 respondentów księża nie powinni krytykować swoich przełożonych - wynika z przeprowadzonego w sierpniu badania CBOS.
Badając opinie Polaków na temat aktualnych problemów i wydarzeń CBOS zapytał także o ich stosunek do niedawnych wydarzeń związanych z ks. Wojciechem Lemańskim. Słyszało o nich 64 proc. badanych, z kolei 36 proc. nic na ten temat nie wie.
Ponad połowa Polaków jest zdania, że księża – z racji specyfiki instytucji, której służą – powinni ograniczać publiczne wyrażanie swoich prywatnych poglądów na różne tematy niezwiązane z religią.
"Prawie dwie trzecie respondentów uważa, że nie jest właściwe, by księża publicznie krytykowali swoich przełożonych. Jednak w sprawie ks. Wojciecha Lemańskiego ci, którzy o niej słyszeli, zdecydowanie częściej biorą stronę księdza (27 proc.) niż arcybiskupa Henryka Hosera (8 proc.). O tym, że obie strony mają trochę racji, przekonanych jest 28 proc. badanych z tej grupy, ale największy odsetek spośród nich nie ma wyrobionego zdania w tej sprawie (37 proc.)" - podaje w swoim komunikacie CBOS.
Badanie CBOS przeprowadzono w dniach 1-12 sierpnia na 895-osobowej grupie dorosłych Polaków.
Weź udział w sondzie: Czy księża mogą w mediach krytykować swoich przełożonych?
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.