Postać sługi Bożego abp. Oscara Ornulfo Romero przypomniał papieski wysłannik kard. Jaime Ortega podczas zakończenia krajowego kongresu eucharystycznego w Salwadorze. Uroczystości zbiegły się ze stuleciem ustanowienia stołecznej archidiecezji El Salvador.
Arcybiskup Hawany przewodniczył wczorajszej Mszy na terenie ośrodka sportowego Santa Tecla. W liturgii wzięły udział tysiące wiernych, a także biskupi z sąsiednich krajów Ameryki Środkowej.
W homilii kard. Ortega stwierdził, że myśląc o Eucharystii nie sposób zapomnieć o ofierze życia abp. Romero, który został zamordowany właśnie podczas sprawowania Mszy. Kaznodzieja nawiązał przy tym do Ostatniej Wieczerzy Jezusa z uczniami, gdzie dominowała „atmosfera bólu i podejrzeń”. „Ta pełna napięcia wieczerza każe nam myśleć o ostatniej Eucharystii abp. Romero, której nie było mu dane dokończyć – mówił papieski wysłannik. – Teraz, w czasie tej celebracji, czujemy jego bliskość i prosimy Pana, by pozwolił mu dostąpić chwały ołtarzy”. Kubański purpurat modlił się także, by sprawowanie codziennej Eucharystii przyniosło pojednanie, odrzucenie przemocy i pokój Salwadorowi – krajowi, który, jak zwrócił uwagę, „nosi imię Zbawiciela świata”.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.