Niemal jednogłośnie Sejm uchwalił w piątek nowelę prawa karnego, w myśl której zmienią się zasady ścigania przestępstw seksualnych - m.in. ściganie sprawcy gwałtu będzie się odbywać z urzędu, a nie jedynie na wniosek ofiary.
Za uchwaleniem takiej nowelizacji było 445 posłów. Nikt nie głosował przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Sejm nie zgodził się na dwie poprawki zgłoszone do noweli przez PiS. Zakładały one zaostrzenie dolnych granic kar za różne typy przestępstwa zgwałcenia, aby zmienić stan obecny, w którym około 40 proc. sprawców tego typu przestępstw nie spełnia ani dnia za kratami. W odpowiedzi na ten postulat wiceminister sprawiedliwości Wojciech Węgrzyn oświadczył, że według rządu aktualnie obowiązujące sankcje karne są adekwatne i proporcjonalne względem pozostałych sankcji w prawie karnym. Zarazem przyznał, że można dyskutować o zmianach w prawie, które doprowadzą do tego, że sąd nie będzie mógł wydawać wyroków z zawieszeniem wykonania kary w takich procesach.
Uchwalona w piątek nowelizacja to połączone projekty poselskie autorstwa PO i Solidarnej Polski. Podstawowa zmiana w prawie karnym, jaka z niej wynika to założenie, że wszczynanie śledztw o przestępstwa przeciwko wolności seksualnej nie byłoby uzależnione już od wniosku ofiary. Jak wskazywali posłowie, będzie to "przełomem w ściganiu takich przestępstw".
Obecnie, aby wszcząć postępowanie w sprawie np. gwałtu, potrzebny jest formalny wniosek osoby pokrzywdzonej i nie wystarcza samo zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Po zmianach wniosek taki nie będzie już konieczny, a prokuratura lub policja będzie mogła wszcząć postępowanie z urzędu.
Zgodnie z ustawą wprowadzona ma zostać zasada, że ofiary przestępstw seksualnych są przesłuchiwane w całym postępowaniu tylko raz - w specjalnym, przyjaznym pomieszczeniu i w obecności psychologa. Dźwięk i obraz z przesłuchania byłby nagrywany i odtwarzany na rozprawie sądowej. Powtórne przesłuchanie w sądzie byłoby możliwe tylko wyjątkowo i - aby ograniczyć stres ofiary - mogłyby być dokonywane za pomocą telekonferencji bez konieczności bezpośredniej konfrontacji na sali sądowej pokrzywdzonego z oskarżonym.
Ponadto w ustawie przewidziano, że pokrzywdzone osoby małoletnie do 15. roku życia w sprawach poważnych przestępstw co do zasady nie powinny być przesłuchiwane. Jeśli nie zachodziłaby dodatkowa konieczność, byłyby one przesłuchiwane tylko raz w postępowaniu przygotowawczym. Do przeprowadzania takich przesłuchań konieczne są odpowiednio wyposażone pomieszczenia. Ustawodawca daje wymiarowi sprawiedliwości półtora roku na ich przygotowanie.
Z danych resortu sprawiedliwości wynika, że obecnie certyfikowanych pokoi przesłuchań dzieci w kraju funkcjonuje 65, z czego 24 znajduje się w sądach rejonowych. Zarazem wiadomo, że około 400 pomieszczeń nie posiada na razie certyfikatów, ale w przyszłości mogą one zostać dostosowane do wszelkich wymogów.
Ściganie gwałtu z urzędu to jeden z postulatów podpisanej przez Polskę w grudniu zeszłego roku konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet, który do tej pory nie był realizowany w Polsce.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.