„Zmartwychwstanie to nie tylko szczęśliwe zakończenie dramatu ukrzyżowanego Jezusa. Jego zmartwychwstanie jest zapowiedzią naszego zmartwychwstania. W Jego Zmartwychwstaniu jest nasze zmartwychwstanie. Chrystus wszedł do chwały Boga, by zaprosić i przyjąć do niej człowieka” - powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc 31 marca br., w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, podczas Mszy św., której przewodniczył w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach.
Metropolita katowicki podkreślił, że Radosna Nowina „Pan prawdziwie zmartwychwstał!” wybrzmiewa wśród świątecznego bicia dzwonów we wszystkich świątyniach świata. „Zmartwychwstanie to nie tylko szczęśliwe zakończenie dramatu ukrzyżowanego Jezusa. Jego zmartwychwstanie jest zapowiedzią naszego zmartwychwstania. Chrystus wszedł do chwały Boga, by zaprosić i przyjąć do niej człowieka! Swoich braci i siostry w człowieczeństwie. Oto istota Dobrej Nowiny – oto serce Ewangelii o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym” – mówił abp Skworc.
Zwrócił uwagę, że aby uczestniczyć w „nowym życiu” Chrystusa, nie musimy czekać na dzień Paruzji, na chwalebne „ciała zmartwychwstanie”. „Jezus pragnie już tu, na ziemi, tchnąć swe życie w serce i duszę człowieka. Tę tajemnicę głosi światu Kościół – wspólnota wyznawców i świadków Chrystusa Zmartwychwstałego”.
Metropolita katowicki mówił dalej, że jako dzieci Kościoła żyjemy nieustannie zbawczą obecnością Chrystusa, który mówi do nas, gdy czytamy w liturgii Pismo Święte, gdy gromadzimy się w Jego imię na modlitwie do Ojca. Ze szczególną zaś mocą doświadczamy Jego działania, gdy jako Kościół celebrujemy sakramenty święte.
„Każdy sakrament jest więc dla wierzących spotkaniem osobowej miłości Chrystusa. Sakrament to nie rzecz, to spotkanie – jest czułym dotknięciem wszechmocnej dłoni Zmartwychwstałego” – zaznaczył kaznodzieja, objaśniając istotę Bożego działania w sakramencie chrztu świętego, w sakramencie pokuty i pojednania, sakramencie namaszczenia chorych i w sakramencie małżeństwa. „W Eucharystii Jego obecność staje się pokarmem i napojem tych, którzy – dzięki Zmartwychwstaniu Jezusa – już w podczas ziemskiej pielgrzymki, za swą Ojczyznę uważają niebo!” – mówił abp Skworc, a przypominając wezwanie św. Pawła „Dążcie do tego, co w górze, nie do tego co na ziemi”, apelował: „Przyjmijmy tę zachętę, byśmy nie ugrzęźli w płaskim horyzontalizmie i materializmie praktycznym, ograniczającym nas do świata rzeczy materialnych”.
Zaakcentował, że aby nasza wiara była „:wiarygodna”, musi owocować czynami miłości miłosiernej. „Wiemy też, że człowiek autentycznie żyjący wiarą – pozostający w życiodajnej relacji z Chrystusem – nie jest smutny; bo bliskość Zmartwychwstałego napełnia ludzkie serce pokojem i nadzieją, a to przecież siostry radości!” – powiedział metropolita katowicki, cytując słowa o radości i nadziei wypowiedziane przez papieża Franciszka w Niedzielę Palmową do młodzieży. Odwołując się do nich, życzył wszystkim żywego doświadczenia obecności Zmartwychwstałego we wspólnocie Kościoła i pokoju serca jakiego doświadcza tylko ten, kto żyje w bliskości Chrystusa. „Życzę też głębokiej wiary, która owocuje co dnia czynami miłosierdzia wobec chorych, ubogich, bezdomnych, bezrobotnych i społecznie wykluczonych, tez wobec najbliższych w rodzinie, sąsiedztwie. „Życzę Wam Wszystkim życia pełnego Paschalnej Nadziei, bo Pan prawdziwie zmartwychwstał, by obdarzyć nas swoim zbawieniem!” – zakończył.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.