Cerkiew uspokaja wiernych po niedawnym deszczu meteorytów, który spadł pod Czelabińskiem i wywołał falę spekulacji w całej Rosji.
Teofan, prawosławny metropolita tego miasta, napisał w tej sprawie apel do swoich diecezjan, zachęcając ich do refleksji.
Metropolita Teofan przestrzegł mieszkańców Czelabińska i całego regionu przed uleganiem panice. Sparafrazował słowa listu do Rzymian św. Pawła pisząc w apelu skierowanym do wiernych swojej diecezji: „Żadne zjawisko naturalne, żadne klęski żywiołowe, choroby, śmierć nie mogą nas odłączyć od Boga”. Prawosławny hierarcha zaznaczył, że doświadczone niebezpieczeństwo powinno wszystkich skłonić do głębokiego przemyślenia „swojego stanu wewnętrznego, swojego życia, do przypomnienia sobie jak często wierni modlą się, jak często odwiedzają świątynię, jak wygląda ich postępowanie w świetle Przykazań Bożych. Podkreślił, że Bóg często wykorzystując naturalne zjawiska, klęski żywiołowe daje ludziom znaki i napomnienia. Jego zdaniem ostatni deszcz meteorów był napomnieniem nie tylko dla mieszkańców Uralu, ale także dla mieszkańców całej ziemi, żeby uświadomili sobie, w jak kruchym i nieprzewidywalnym świecie żyją.
Na końcu apelu metropolita wyraził wdzięczność Bogu, że zachował mieszkańców Czelabińska i regionu od cięższych konsekwencji katastrofy.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.