Historyk: Sukces strajków chłopskich niemożliwy bez wsparcia Kościoła

Historyk z rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Mariusz Krzysztofiński uważa, że sukces strajków chłopskich w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych w 1981 r. byłby niemożliwy bez wsparcia Kościoła katolickiego.

W niedzielę w Rzeszowie przypomniano 32. rocznicę podpisania porozumień rzeszowsko-ustrzyckich między strajkującymi rolnikami a władzami PRL.

"Porozumienia byłyby niemożliwe, gdyby nie poparcie Kościoła katolickiego. Szczególną rolę odgrywał ówczesny ordynariusz przemyski abp Ignacy Tokarczuk, który od początku wspierał strajkujących, a w decydującym momencie protestu wysłał do nich swojego biskupa pomocniczego Tadeusza Błaszkiewicza" - powiedział Krzysztofiński.

W wygłoszonym w niedzielę wykładzie Krzysztofiński przypomniał m.in. kontakty abp Tokarczuka z niezależnym ruchem chłopskim w latach 70., jego wsparcie strajków chłopskich w 1981 r. oraz pomoc dla podziemnej Solidarności Rolników Indywidualnych w latach 80. "SB przez cały czas przypisywała mu decydującą rolę w działalności niezależnego ruchu chłopskiego" - zaznaczył historyk.

W strajku okupacyjnym w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych posługę duszpasterska pełniło 38 duchownych diecezji przemyskiej. Krzysztofiński zacytował raport jednego z agentów SB, według którego "strajk rozleciałby się dawno, gdyby nie religia, oprawa mszy, kazania oraz niechęć do przeszłości".

W opinii historyka postawa abp Tokarczuka była "pochodną jego drogi życiowej". "Zaangażowanie wynikało z faktu, że był synem rodziny chłopskiej spod Zbaraża. Był opozycyjnie nastawiony do komunizmu, który świetnie znał i rozumiał" - podkreślił.

W niedzielę po mszy w rzeszowskiej farze m.in. uczestnicy strajków z 1981 r., związkowcy NSZZ "Solidarność" RI, parlamentarzyści złożyli kwiaty pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.

O wpół do pierwszej w nocy z 18 na 19 lutego 1981 r. w Rzeszowie podpisano porozumienie między strajkującymi rolnikami a władzami PRL. Podobne porozumienie podpisano w Ustrzykach Dolnych o 6.00 rano 20 lutego.

Oba dokumenty, które przeszły do historii pod nazwą porozumień rzeszowsko-ustrzyckich, kończyły trwające półtora miesiąca strajki okupacyjne rolników w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych. Były czwartym i ostatnim - po Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu Zdroju - porozumieniem społecznym zawartym w latach 1980-81.

Podpisany w nocy z 18 na 19 lutego dokument nie dawał jeszcze rolnikom indywidualnym prawa do tworzenia związku zawodowego. Było to główne żądanie strajkujących.

W porozumieniach rzeszowski-ustrzyckich strajkujący wywalczyli m.in. gwarancje nienaruszalności chłopskiej własności wraz z prawem do dziedziczenia, zrównanie w prawach rolników indywidualnych z rolnictwem państwowym i spółdzielczym, zniesienie ograniczeń w obrocie gruntami rolnymi.

Władze PRL zgodziły się również na postulaty światopoglądowe, które dotyczyły swobody w budownictwie sakralnym oraz dostępu do praktyk religijnych na koloniach dla dzieci, w więzieniach i wojsku. Strajkujący uzyskali także zapewnienie zwiększania nakładu prasy katolickiej. Dokument mówił też o rozbudowie sieci szkół i przedszkoli oraz zmniejszeniu sprzedaży alkoholu na wsi.

Strajki rolnicze na Podkarpaciu rozpoczęła 29 grudnia 1980 r. okupacja budynku Urzędu Miasta i Gminy w Ustrzykach Dolnych w Bieszczadach. Kilka dni później rolnicy wraz z przedstawicielami regionu rzeszowskiego Solidarności zajęli byłą siedzibę Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych w Rzeszowie.

12 stycznia 1981 r. protestujących w Ustrzykach Dolnych milicja usunęła siłą.

Sygnatariuszami porozumienia byli liderzy strajku m.in. Jan Kułaj i Józef Ślisz, stronie rządowej przewodniczył wiceminister rolnictwa Andrzej Kacała. Dokument podpisali również reprezentanci NSZZ "S" Lech Wałęsa, Bogdan Lis i przewodniczący regionu rzeszowskiego Antoni Kopaczewski.

Wśród doradców strajkujących znaleźli się: prof. Andrzej Stelmachowski i prof. Walerian Pańko. Rolnikom doradzał także ówczesny wiceprzewodniczący "S" Andrzej Gwiazda.

Oryginalny egzemplarz Porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich, który należał do rzeszowskiej "S", w 2006 r. związkowcy przekazali jasnogórskiej fundacji Pro Patria Bastion św. Rocha.

Ostatecznie NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych zarejestrowano 12 maja 1981 r., m.in. dzięki zabiegom ówczesnego prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg