Orszak Trzech Króli przybył na Kubę. Chodzi o ponad 30-osobową grupę odpowiednio przystrojonych „posłańców pokoju i braterstwa” z portorykańskiej diecezji Ponce, którą entuzjastycznie powitano w hawańskiej katedrze.
Inicjatywę udało się zorganizować tam już po raz drugi od roku 2000 i wpisała się ona w kubańskie obchody Bożego Narodzenia. Najbardziej zadowolone z przybycia Kacpra, Melchiora i Baltazara były hawańskie dzieci. W programie wizyty Trzech Króli znalazły się odwiedziny kilku stołecznych parafii oraz szpitala onkologicznego dla dzieci.
Pomysłodawcą bożonarodzeniowej pielgrzymki z Portoryko jest diakon William Santiago. Kieruje on jednocześnie tamtejszym ośrodkiem kulturalno-religijnym Los Reyes de Juana Díaz, zajmującym się od niemal 130 lat promowaniem święta Trzech Króli. Jego inicjatywy wykraczają poza Portoryko. Orszak Mędrców ze Wschodu zawitał do tej pory, poza Kubą, także do Wenezueli, Meksyku, Hiszpanii, Włoch, USA, Wysp Dziewiczych i Dominikany.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.