Wzruszający list otrzymał Benedykt XVI od mieszkających w Demokratycznej Republice Konga albinosów. Opowiadają w nim Papieżowi o trudnych warunkach, w jakich żyją, musząc na co dzień borykać się z bardzo mocno zakorzenionymi w Afryce uprzedzeniami związanymi z ich białą skórą.
Proszą zarazem, by papież upomniał się o ich prawa wobec rządów afrykańskich państw. Przypominają, że ich marginalizacja i niesprawiedliwe traktowanie wynika z przesądów, które przyczyniają się do pogłębiania nierówności społecznych.
Nie tylko w Kongu, ale w całej Afryce albinosi są często porywani, a nawet mordowani. Z jednej strony wierzy się bowiem, że ich biała skóra ma właściwości magiczne, stąd wykorzystuje się ją do wytwarzania amuletów, z drugiej zaś przypisuje się im właściwości paranormalne i oskarża o czary. Albinosi żyją na marginesie społeczeństwa, a rodziny się ich po prostu wstydzą, dlatego też wiele albinoskich dzieci nie jest posyłanych do szkoły.
Najtrudniejsza sytuacja jest w Tanzanii, gdzie często dochodzi do tajemniczych morderstw. Jak informuje Międzynarodowy Czerwony Krzyż, zajmujący się produkcją talizmanów czarownicy są w stanie zapłacić za ciało albinosa ok. 100 tys. dolarów.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.