Wzmożony ruch migracyjny to szansa dla ewangelizacji. Mieszkańcy krajów misyjnych przybywają do nas. Musimy ich ewangelizować, aby i oni mogli się stać chrześcijanami – uważa abp Silvano Tomasi, przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji.
W wywiadzie dla Radia Watykańskiego abp Tomasi podkreślił, że dla chrześcijaństwa ruch migracyjny zawsze jest okazją do głoszenia Ewangelii.
- Tak było w dziejach Kościoła począwszy od czasów jerozolimskich. Na skutek prześladowań pierwsza wspólnota chrześcijańska została rozproszona na cztery strony świata. Wszędzie, dokąd dotarli chrześcijanie, powstawały nowe wspólnoty. Dziś Filipińczycy na przykład migrują do krajów Zatoki Perskiej i tworzą nowe wspólnoty chrześcijańskie tam, gdzie ich do tej pory nie było. Stają się zaczynem ewangelizacji. Z drugiej strony przybywają do nas tysiące ludzi z krajów misyjnych, do których wcześniej wysyłaliśmy naszych misjonarzy - wskazał włoski hierarcha.
Jego zdaniem, stanowi to wyzwanie dla parafii, księży i świeckich. - Musimy się nauczyć głosić im wiarę tak, aby w sposób wolny i świadomy mogli obrać życie chrześcijańskie w nowym kontekście, w jakim się znaleźli - stwierdził abp Tomasi.
Przypadkowi przechodnie pozdrawiali Ojca Świętego, a ten błogosławił im przez okno pojazdu.
Mały kościół przy jednej z bram do Watykanu jest bliski Papieżowi Leonowi XIV.
„Uderzyła mnie jego umiejętność słuchania i spokój w podejmowaniu decyzji”.
Wspomniał także o „geograficznej różnorodności Kościoła katolickiego”.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.