Rok 1943, Rzym - wojska włoskie podpisują zawieszenie broni. Niestety skutkuje to większymi represjami nakładanymi przez faszystowskie władze na ludność cywilną.
Szczególne prześladowania dotyczą społeczności żydowskiej, poddanej brutalnym aresztowaniom, grabieży i deportacjom. Podobny los przypada w udziale pięknej Miriam, której rodzina zostaje rozdzielona, a ona trafia do służby u nazistów.
Dwaj dotychczasowi konkurenci o jej względy, Davide i Marco, łączą siły, aby uwolnić dziewczynę i ukryć się w jednym z rzymskich klasztorów, które Papież Pius XII ogłasza eksterytorialnymi posiadłościami Watykanu. W ten sposób Papież usiłuje ratować żydowską ludność przed represjami nazistów. Jednak ukrywanie ich w klasztorach i kościołach oraz próby wpływania na decyzje niemieckich dowódców legną u podstaw spisku inspirowanego przez Hitlera, mającego na celu porwanie następcy św. Piotra.
W tle działań wojennych i wielkiej polityki ważącej o losach świata, rozgrywają się dramaty zwykłych ludzi, którzy codziennie stają do walki o życie, rodzinę i miłość... Film "Pius XII. Pod rzymskim niebem" z dwóch perspektyw przybliża skomplikowane zagadnienia tragicznych wydarzeń II Wojny Światowej oraz postawę papieża Piusa XII, która do dziś budzi wiele sporów i kontrowersji.
***
Mieliśmy dla Państwa 5 egz. płyt DVD z filmem w reżyserii Christiana Duguaya. Nasze pytanie konkursowe było następujące:dlaczego o Piusie XII mówi się "ostatni Rzymianin"? Odpowiedź: dlatego, że jak dotąd to ostatni rodowity Rzymianin, zasiadający na papieskim tronie. Filmy wylosowali:
Ryszard Gajda z Katowic, Łukasz Korczakowski z Ostrołęki, Marcin Iciek z Lędzin, Janina Ziębowicz z Kamienicy oraz Maria Połomska z miejscowości Tęgoborze
Gratulujemy, nagrody prześlemy pocztą.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.