W Senegalu trwają jeszcze obchody 50-lecia stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. 15 stycznia minioną niedawno rocznicę uczczono Mszą w stołecznej katedrze, którą arcybiskup Dakaru kard. Théodore Adrien Sarr koncelebrował z szefem watykańskiej dyplomacji, abp. Dominique’iem Mambertim.
Podczas Mszy sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z państwami zwrócił uwagę na trwałość utrzymywanych już od pół wieku stosunków dyplomatycznych z Senegalem. Ten zachodnioafrykański kraj zawarł je zaraz w rok po uzyskaniu niepodległości. Relacje nawiązano 17 listopada 1961 r., a już po miesiącu, 22 grudnia, pierwszy senegalski ambasador Louis Legros złożył listy uwierzytelniające Janowi XXIII. Abp Mamberti przypomniał, że stosunki watykańsko-senegalskie opierają się na dążeniu do zapobiegania konfliktom, do solidarności i pokoju na świecie, a zwłaszcza w Afryce. Na potrzebę stałego umacniania tych relacji wskazał arcybiskup Dakaru, kard. Sarr.
W Mszy wzięła też udział przedstawicielka rządu. Minister ds. relacji z instytucjami Thérèse Coumba Diop podkreśliła, że Senegal to przykład zarówno demokracji, jak dialogu międzyreligijnego. Władze chlubią się, że z krajów afrykańskich, które przed pół wiekiem uzyskały niepodległość, jako pierwszy stosunki dyplomatyczne z Watykanem nawiązał właśnie Senegal, gdzie ponad 90 proc. ludności wyznaje islam.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.