Radośnie, choć nie bez obaw, przeżywać będą Boże Narodzenie wierni w Południowym Sudanie
Radośnie, bo będą to pierwsze święta w niepodległym kraju. A troski wynikają z wciąż niepewnej sytuacji politycznej i humanitarnej. Na południowym zachodzie kraju, na pograniczu z Demokratyczną Republiką Konga i Republiką Środkowoafrykańską, nadal działa sekciarska Armia Oporu Pana oraz lokalne ugrupowania rebelianckie. Nadzieją na spokojne święta jest jednak seria sukcesów południowosudańskiej armii w działaniach przeciwpartyzanckich, wspieranych przez instruktorów wojskowych z USA.
Gorzej jest na północy kraju, dokąd ściągają uchodźcy z Północnego Sudanu. Chodzi konkretnie o mieszkańców rejonu Nilu Błękitnego, gdzie rząd w Chartumie prowadzi krwawą pacyfikację. Źródła kościelne mówią o 20 tys. osób, które schroniły się w południowosudańskiej wiosce Doro. Wśród uchodźców, którym brakuje dosłownie wszystkiego, szerzy się głód i choroby.
W trakcie swojego pontyfikatu Papież Franciszek odwiedził 10 krajów afrykańskich.
Powiedział też: „Módlcie się teraz szczególnie za mnie, zostało mi tylko kilka dni!”.
25 kwietnia o godz. 20:00 odbędzie się zamknięcie trumny z ciałem Franciszka.
Można już wejść do bazyliki, by oddać zmarłemu papiezowi hołd.
Przyszły papież będzie kontynuował tę drogę zgodnie z własnym charakterem.
Międzynarodowa Rada Chrześcijan i Żydów opłakuje śmierć papieża Franciszka.
Pozbawiony prawa do udziału w konklawe kardynał chce wziąć w nim udział...
Zostanie wystawiona w bazylice Św. Piotra, gdzie wierni będą mogli oddawać hołd Franciszkowi.