Kościół katolicki w Korei Południowej ma nadzieję, że śmierć dyktatora Korei Północnej, Kim Dzong Ila nie stworzy dodatkowych przeszkód w procesie pokojowym i nie pogrąży rządzonej przez komunistów północy kraju w jeszcze większym chaosie – pisze agencja Ucan.
Agencja cytuje wypowiedź sekretarza wykonawczego podkomisji episkopatu ds. pomocy dla Korei Północnej, ks. Baptista Johna Kim Hun-ila, który ma nadzieję, że nadal będzie możliwe niesienie pomocy jego rodakom mieszkającym w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej.
Kościół w Korei Południowej ufa, że dojdzie do większej otwartości władz tego państwa, prowadzącej z kolei do postępów w procesie pojednania. W Korei Północnej istnieje oficjalnie jeden katolicki kościół – w stolicy Pjongjangu. Nie mieszka przy nim jednak żaden ksiądz. Nie ma tam również zakonnic. Podaje się, że jest tam na 22,8 mln. ludności około 3 tys. katolików.
Módlmy się za Kościół, aby nigdy nie zapomniał o swoim zadaniu prowadzenia ludzi do Jezusa.
Audiencja będzie transmitowana na żywo przez watykańskie media.
Do zgromadzonych na Mszy inaugurujących Jubileusz Młodych niespodziewanie przybył też papież Leon.
Papieska intencja na sierpień: „O umiejętność życia wspólnego”.
"Skupcie się na Chrystusie, aby pokonać logikę świata, fake newsów i frywolności".
Papież przestrzegł przed uleganiem pozornie atrakcyjnym, ale płytkim ideologiom.
Skauci chcą podbić świat, lecz nie po to, by go sobie podporządkować.