Bp Polak: 1 proc. to jedna z możliwości

Dobrowolne przekazywanie 1 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych na Kościół to jedna z możliwości, która wymaga dyskusji nie tylko na szczeblu państwo-Kościół, ale też w samym Kościele – podkreśla bp Wojciech Polak. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski wziął udział 15 grudnia w spotkaniu z dziennikarzami w siedzibie sekretariatu KEP w Warszawie.

W tym kontekście powrócił do Komisji Majątkowej, której prace zostały przerwane. Pozostało po niej 220 niedokończonych spraw, z których tylko ok. 30 trafiło do sądów. Przypomniał, że spośród ponad 160 tys. ha ziem zagrabionych przez władze komunistyczne, odzyskano 65 tys. ha. A zatem w rękach państwa pozostaje dziś ponad 90 ha ziemi zabranej Kościołowi. Natomiast spośród kilkunastu tysięcy budynków, Kościołowi zwrócono zaledwie 490. Biskup zaznaczył, że Kościół nie odzyskuje tego dla siebie, by gromadzić dobra, lecz by wypełniać swoje obowiązki utrzymania kościelnych archiwów, muzeów, zabytków, prowadzić dzieła charytatywne.

Biskup wykazał, że Komisja Majątkowa zwracała Kościołowi wyłącznie te dobra, które władze zagrabiły z pominięciem komunistycznego prawa. Nadal natomiast w ręku państwa pozostają te posiadłości, które Kościół utracił na mocy prawa wprowadzającego nowy ustrój. Państwo polskie jest więc w dalszym ciągu olbrzymim dłużnikiem Kościoła. Sekretarz Episkopatu zauważył, że zwrot tych dóbr (lub ich ekwiwalentu w formie np. obligacji) mógłby nastąpić, o ile rozpocząłby się w Polsce proces powszechnej prywatyzacji.

Bp Polak podkreślił ponadto, że równolegle z regulacją spraw finansowych na linii państwo-Kościół winno nastąpić uporządkowanie gospodarki finansowej w ramach samego Kościoła. Wyjaśnił, że w tym celu w październiku br. powołano specjalną komisję pod przewodnictwem abp. Wiktora Skworca.

Sekretarz generalny KEP mówił także o wzorcach stosunków państwo-Kościół i na tym tle o modelu polskim. W Europie istnieją różne wzorce: grecki - stosowany np. także w Danii – państwa wyznaniowego, francuski – radykalnego rozdzielenia Kościoła i państwa (Kościół jest traktowany jako stowarzyszenie dla kultu) czy wzorzec niemiecki - przyjaznej współpracy opartej na wzajemnej umowie. Poszczególne landy niemieckie zawierają umowy ze Stolicą Apostolską na zasadzie autonomii i współpracy. Podobny do niemieckiego model "przyjaznego rozdziału" istnieje również we Włoszech, w Hiszpanii, na Węgrzech i w wielu innych krajach.

W Polsce, która realizuje model zbliżony do niemieckiego, stosunki państwo-Kościół reguluje art. 25 Konstytucji, stwierdzający, że państwo wobec religii jest bezstronne i potwierdzający wolność publicznej manifestacji. Przy poszanowaniu autonomii państwa i Kościoła istnieje też wzajemna współpraca. W tym kontekście apele o świeckość państwa nie są zgodne ani z duchem naszej Ustawy Zasadniczej, ani tez z najbardziej rozpowszechnionymi w Europie rozwiązaniami.

Gospodarz spotkania wskazał też na wzorce finansowania Kościoła przez różne kraje w Europie. Od finansowania przez państwo – jak w Grecji (Kościół prawosławny), Danii (Kościół luterański) przez model węgierski, gdzie można przekazać 1 proc. podatku dochodowego na Kościół, hiszpański (0,5 proc. podatku) i włoski, gdzie wierni mogą odpisać 0,8 promili na rzecz Kościoła. Kościół anglikański z kolei utrzymuje się ze swoich beneficjów.

Biskup zaznaczył, że wszędzie w Europie Kościół jest traktowany jako bardzo istotna instytucja społeczna i chroniąca dziedzictwo kultury narodu. Z tego właśnie powodu czymś normalnym jest ich dotowanie przez państwo w zakresie finansowania tych zadań, w których Kościoły wyręczają państwo. W porównaniu z tą "normą europejską" Kościół w Polsce otrzymuje znacznie mniejszą pomoc ze strony państwa, utrzymując się głównie z dobrowolnych ofiar, które gdzie indziej stanowią zazwyczaj margines jego budżetu.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama