Do zaufania łasce Bożej i „łasce stanu” zachęcił Papież uczestników watykańskiego kursu dla nowych biskupów. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podało informację o zamkniętej części audiencji, podczas której Leon XIV odpowiadał na pytania biskupów. „Modlę się za was, Kościół docenia wasze ‘tak’, nie jesteście sami, razem niesiemy ten ciężar i razem głosimy Ewangelię Jezusa Chrystusa” – powiedział Ojciec Święty.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Światowego Spotkania na rzecz Braterstwa Ludzkiego, które dziś i jutro odbywa się w Watykanie. Zachęcił, by w świecie podzielonym konfliktami, przemocą i obojętnością, powracać do pytania, jakie Pan Bóg zadał Kainowi: „Gdzie jest brat twój?” i własną postawą dawać na nie odpowiedź.
Zostaliście powołani i wybrani, abyście byli posłani jako apostołowie Pana i słudzy wiary – powiedział Leon XIV dla uczestników watykańskiego kursu dla nowych biskupów. Podkreślił, że występujący dziś kryzys wiary i jej przekazu wymagają nowego zapału i odwagi w głoszeniu Ewangelii, tym bardziej, że – jak zaznaczył - wiele osób puka dziś do drzwi Kościoła i otwiera się na życie duchowe.
Tłumienie wszystkiego w sobie może nas powoli wypalać. Jezus uczy nas, by nie bać się krzyku, o ile jest szczery, pokorny i skierowany do Ojca – mówił Leon XIV w katechezie, która była poświęcona śmierci Jezusa. Przypomniał, że nie konał on w milczeniu, ale umierając zawołał donośnym głosem. Papież podjął się refleksji nad znaczeniem tego ostatniego krzyku Zbawiciela.
Na środowej audiencji ogólnej Papież zawierzył Polaków Maryi Królowej Pokoju. Prosił, by pamiętali w modlitwie o wszystkich regionach świata, które są dotknięte wojną, a w szczególności o żyjących tam dzieciach. Przypomniał, że dziś przypada Narodowy Dzień Polskich Dzieci Wojny.
„Nauczmy się krzyku nadziei, gdy nadejdzie godzina ostatecznej próby. Nie po to, aby ranić, ale żeby się powierzyć. Nie po to, aby krzyczeć przeciw komuś, ale aby otworzyć serce” – zachęcił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Tematem jego katechezy była godzina śmierci Jezusa na krzyżu. Na placu św. Piotra pomimo deszczowej pogody zgromadziły się liczne rzesze wiernych.
Nie wiadomo też co dzieje się z chrześcijanami w Gazie.
Chcemy móc zasypiać bez strachu, że się nie obudzimy.
Planowane są pierwszy dokument i pierwsza podróż.
Uczy, jak być świętym Ludem Bożym.