O problemach Azji - fragment posynodalnej adhortacji apostolskiej Ecclesia in Asia, podpisanej przez Jana Pawła II 15 lat temu - 6 listopada 1999 r.
Tłumaczenie studyjne na potrzeby sympozjum "Ecclesia in Asia. Wybrane problemy Kościoła w Azji w świetle posynodalnej adhortacji apostolskiej Jana Pawła II" Tłumaczył Cyprian Czop, OMI Materiały z konferencji wydały PDM.
Nauka społeczna kościoła
Kościół, służąc rodzinie ludzkiej, wychodzi naprzeciw wszystkim mężczyznom i kobietom bez różnicy, usiłując budować wraz z nimi cywilizację miłości, opartą na uniwersalnych wartościach pokoju, sprawiedliwości, solidarności i wolności, które odnajdują pełnię w Chrystusie. Wyraził to Sobór Watykański II w pamiętnych słowach: „Radość i nadzieja, smutek i trwoga ludzi współczesnych, zwłaszcza ubogich i wszystkich cierpiących, są też radością i nadzieją, smutkiem i trwogą uczniów Chrystusowych; i nie ma nic prawdziwie ludzkiego, co nie miałoby oddźwięku w ich sercu. Kościół w Azji zatem, mając na uwadze ubogich i uciskanych tego kontynentu, jest wezwany do realizowania wspólnoty życia, która wyraża się szczególnie w służbie miłości wobec ubogich i bezbronnych.
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Seul, Korea Południowa
Jeśli w ostatnich czasach Magisterium Kościoła coraz mocniej podkreślało potrzebę popierania autentycznego i integralnego rozwoju osoby ludzkiej, to czyniło to w odpowiedzi na rzeczywistą sytuację narodów świata, jak również na wzrastającą świadomość, że nie tylko działania jednostek, lecz również struktury życia społecznego. politycznego i ekonomicznego często zagrażają dobrobytowi ludzkiemu Nierówności zakorzenione we wzrastającym rozdziale między tymi, którzy czerpią korzyści z coraz większych możliwości bogacenia się, jakie daje świat, a zepchniętymi na margines rozwoju wzywają do radykalnych zmian mentalności oraz struktur na korzyść osoby ludzkiej. Wielkim wyzwaniem moralnym związanym z rozwojem, jakie obecnie stoi przed narodami i społecznością międzynarodową, jest zdobycie się na odwagę nowej solidarności, zdolnej do podjęcia z wyobraźnią skutecznych kroków w celu przezwyciężenia zarówno nieludzkiego niedorozwoju jak i „nadrozwoju", który dąży do zredukowania osoby do jednostki ekonomicznej w coraz bardziej agresywnym łańcuchu konsumpcji. Popierając te przemiany, „Kościół nie może zaofiarować technicznych rozwiązań, lecz „daje swój pierwszy wkład w rozwiązanie pilnego problemu rozwoju, głosząc prawdę o Chrystusie, o sobie samym, o człowieku i stosując ją do konkretnej sytuacji”. Rozwój ludzki, mimo wszystko, nigdy nie jest zagadnieniem jedynie technicznym czy ekonomicznym; jest on zasadniczo zagadnieniem natury ludzkiej i moralnej.
Nauka społeczna Kościoła, która przedstawia całość zasad refleksji, kryteriów ocen oraz dyrektyw działania, jest skierowana na pierwszym miejscu do członków Kościoła. Wierni zaangażowani w proces popierania rozwoju ludzkiego koniecznie powinni przyswoić sobie Cen i mny zbiór nauk i uczynić go integralną częścią swojej misji ewangelizacyjnej. Ojcowie synodalni podkreślili istotne znaczenie umożliwienia wiernym solidnego przygotowania w dziedzinie nauki społecznej Kościoła we wszystkich rodzajach nauczania, a zwłaszcza w seminariach oraz domach formacyjnych. Chrześcijańscy liderzy kościelni i społeczni, szczególnie świeccy odpowiedzialni za życie publiczne, powinni otrzymać dobrą formację w tej dziedzinie, aby mogli inspirować i ożywiać zaczynem ewangelicznym społeczeństwo cywilne oraz jego struktury. Nauka społeczna Kościoła nie tylko uświadomi im ich obowiązki, lecz także da im wytyczne działania na rzecz ludzkiego rozwoju oraz uwolni ich od fałszywych koncepcji osoby i działalności ludzkiej.
Godność osoby ludzkiej
Pierwszym sprawcą oraz celem rozwoju nie jest pieniądz czy technologia, lecz osoba ludzka. Dlatego rozwój, jaki popiera Kościół, sięga o wiele dalej niż zagadnienia ekonomii i technologu. Rozpoczyna się on i kończy na integralności osoby ludzkiej stworzonej na obraz Boży oraz obdarzonej godnością i niezbywalnymi prawami, danymi jej przez Boga. Różne międzynarodowe deklaracje praw człowieka, a także liczne inicjatywy przez nie inspirowane są znakiem wzrastającej uwagi, jaką na poziomie światowym poświęca się godności osoby ludzkiej. Niestety, deklaracje te są w praktyce często łamane. Pięćdziesiąt lat po uroczystym ogłoszeniu Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka wielu ludzi nadal jest poddawanych najbardziej poniżającym formom wyzysku i manipulacji, w wyniku których stają się oni prawdziwymi niewolnikami silniejszych, ideologu, władzy ekonomicznej, nieludzkich systemów politycznych, technokracji lub agresywności środków społecznego przekazu.
Ojcowie synodalni byli głęboko świadomi stałego łamania praw człowieka w wielu częściach świata, a szczególnie w Azji, gdzie „cale miliony cierpią z powodu dyskryminacji, wyzysku, nędzy i marginalizacji. Wyrazili oni potrzebę jasnego uświadomienia sobie przez cały Lud Boży w Azji wyzwania, jakiego nie można uniknąć ani odrzucić, zawierającego się w obronie praw człowieka oraz popieraniu sprawiedliwości i pokoju.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.