Na tę wizytę czekaliśmy jak na odwiedziny kogoś bliskiego. Kto jednak wpadnie tylko na chwilę, kogo chciałoby się ugościć w domu jak najlepiej, a jednocześnie jak kogoś, od kogo chciałoby się usłyszeć, jak radzić sobie w codzienności, która wciąż tak szybko się zmienia...
"Patrzę na wasze miasto z podziwem – mówił bielszczanom Papież – gdyż po tylu latach nieobecności widzę, jak bardzo się zmieniło, jak bardzo się rozwinęło. Jest nie tylko prężnym ośrodkiem przemysłowym, ale ważnym centrum kulturalnym Podbeskidzia, u stóp Szyndzielni i Magurki, które nieraz przemierzałem w pieszych wędrówkach. Wiem, że nie brakuje tutaj także trudnych problemów społecznych i gospodarczych (...).
Tym wszystkim, którzy z tych powodów cierpią oraz ich rodzinom pragnę powiedzieć: Kościół tak jak dawniej, również i dzisiaj jest blisko was i o was nie zapomina!".
W wypowiedzi Papieża nie zabrakło wspomnień dotyczących korzeni jego rodziny oraz wizytacji kanonicznej na Złotych Łanach w 1978 roku. Wspominając dramatyczne chwile związane z powstawaniem tej parafii, Papież podkreślił: "O miejsce dla Boga w życiu narodu trzeba było wtedy walczyć (...) Problem miejsca dla Boga w życiu jest zawsze aktualny i otwarty. »Oto stoję u drzwi i kołaczę« – mówi Chrystus.
Czy człowiek Mu otworzy i czy zrobi Mu miejsce we własnym życiu? Czy zrobi Mu miejsce w obrębie społeczeństwa, kultury, ekonomii, a także polityki? Życzę Wam, tutaj zgromadzonym, aby w waszym życiu nigdy nie brakło miejsca dla Chrystusa! Życzę temu miastu, aby w nim nigdy nie brakło miejsca dla Chrystusa!".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek przyjął na audiencji dla nauczycieli i wychowawców z włoskiej Akcji Katolickiej.
To międzyreligijny kompleksu w Abu Zabi w ZEA, który mieści kościół, meczet i synagogę.
Wówczas nie będzie przygotowany do stawiania czoła wyzwaniom i nie odpowie na "wołanie ludzkości".
Ojciec Święty spotkał się z franciszkaniami, którzy obecnie w niej spowiadają.