Po tygodniowych rekolekcjach Kurii Rzymskiej Benedykt XVI podziękował wszystkim, którzy wspierali je modlitwą. W rozważaniu na Anioł Pański mówił o dwóch filarach podtrzymujących zarówno okres Wielkiego Postu, jak i całe życie.
Opowiadają o nich czytany 17 lutego w kościołach fragment Ewangelii o Przemienieniu Pańskim oraz perykopa o kuszeniu Jezusa z pierwszej niedzieli Wielkiego Postu. Życie chrześcijańskie zasadniczo wyraża się paschalną dynamiką śmierci i życia – powiedział Papież.
„Przemienienie antycypuje zmartwychwstanie, ono zaś zakłada śmierć. Jezus objawia Apostołom swoją chwałę, aby mieli siłę stawić czoło skandalowi krzyża i zrozumieli, że aby dojść do Królestwa Niebieskiego trzeba przejść przez wiele cierpień” – mówił Benedykt XVI. Zauważył, że brzmiący z wysoka głos Ojca, podobnie jak podczas chrztu w Jordanie, ogłasza Jezusa swym Synem umiłowanym, dodając: „Jego słuchajcie”. - Aby wejść w życie wieczne należy słuchać Jezusa, naśladować Go na drodze krzyża, tak jak On niosąc w sercu nadzieję zmartwychwstania – wskazał Ojciec Święty. Parafrazując tytuł swej encykliki Spe salvi – w nadziei jesteśmy zbawieni – dodał: w nadziei przemienieni.
Pozdrawiając Polaków Benedykt XVI nawiązał do zbiórki ofiar na cele misyjne. Była ona przeprowadzana 17 lutego pod hasłem: Dar miłości i nadziei zobowiązuje. „Tym którzy włączają się w Dzieło Pomocy Ad Gentes bardzo dziękuję. Jest ono wsparciem apostolatu misyjnego. Jest też okazją do jałmużny wielkopostnej. Niech ona przemienia serca i pomaga wszystkim rozpoznać Chrystusa w potrzebujących. Z radością wam błogosławię” – powiedział Ojciec Święty do Polaków.
Oto polski tekst rozważań Ojca Świętego:
Drodzy bracia i siostry,
wczoraj zakończyły się tu, w Pałacu Apostolskim, rekolekcje wielkopostne, które – jak co roku – zgromadziły na modlitwie i medytacji papieża i jego współpracowników z Kurii Rzymskiej. Dziękuję tym, którzy byli z nami blisko duchowo: niech im Pan wynagrodzi ich wielkoduszność. Dziś, w drugą niedzielę Wielkiego Postu, krocząc dalej drogę pokutną, liturgia, po ukazaniu nam w ubiegłą niedzielę kuszenia Jezusa na pustyni, wzywa nas do przemyślenia niezwykłego wydarzenia Przemienienia na górze. Rozpatrywane razem, oba te epizody uprzedzają tajemnicę paschalną: walka Jezusa z kusicielem zapowiada końcowy wielki pojedynek Męki, zaś światło Jego przemienionego Ciała antycypuje chwałę Zmartwychwstania. Z jednej strony widzimy Jezusa, będącego w pełni człowiekiem, który dzieli z nami nawet pokusę, z drugiej kontemplujemy Go jako Syna Bożego, który przebóstwia nasze człowieczeństwo. Moglibyśmy powiedzieć, że w ten sposób obie te niedziele są filarami, na których opiera się cały gmach Wielkiego Postu, aż po Wielkanoc, a nawet cała struktura życia chrześcijańskiego, które polega zasadniczo na dynamizmie paschalnym: ze śmierci do życia.
Góra – tak Tabor, jak i Synaj – jest miejscem bliskości z Bogiem. Jest przestrzenią wyniosłą w stosunku do codziennego życia, gdzie można oddychać czystym powietrzem stworzenia. Jest miejscem modlitwy, gdzie można przebywać w obecności Pana, jak Mojżesz i jak Eliasz, którzy pojawiają się u boku przemienionego Jezusa i rozmawiają z Nim o „eksodusie”, czyli wyjściu, które czeka Go w Jerozolimie, to jest o Jego Passze. Przemienienie jest wydarzeniem modlitewnym: modląc się, Jezus zanurza się w Bogu, łączy się ściśle z Nim, przylega swoją ludzką wolą do woli miłości Ojca i tak ogarnia Go światłość i ukazuje się widzialna prawda o Jego istocie: On jest Bogiem, Światłem ze Światłości. Również szata Jezusa staje się śnieżnobiała i promieniująca. Nasuwa to myśl o chrzcie, o białej szacie, którą noszą neofici. Ten, kto odradza się w chrzcie, obleczony zostaje w światłość zapowiadającą niebieskie istnienie, które Apokalipsa przedstawia za pomocą symbolu białych szat (por. Ap 7,9.13). Tu jest kluczowy punkt: przemienienie jest antycypacją zmartwychwstania, które jednak zakłada śmierć. Jezus ukazuje Apostołom swą chwałę, aby mieli siłę stawić czoło zgorszeniu krzyża i zrozumieli, że trzeba przejść wiele udręk, by dotrzeć do Królestwa Bożego. Głos Ojca, który rozlega się z góry, ogłasza Jezusa swym Synem umiłowanym, jak podczas chrztu w Jordanie, dodając: „Jego słuchajcie” (Mt 17,5). Aby wejść do życia wiecznego, należy słuchać Jezusa, iść za Nim drogą krzyża, jak On niosąc w sercu nadzieję zmartwychwstania. „Spe salvi”, w nadziei zbawieni. Dziś możemy powiedzieć: „W nadziei przemienieni”.
Zwracając się teraz w modlitwie do Maryi, uznajmy w Niej ludzkie stworzenie przemienione wewnętrznie przez łaskę Chrystusa i zawierzmy się Jej przewodnictwu, aby przemierzać z wiarą i wielkodusznością drogę Wielkiego Postu.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.