"Odpowiedzialność za wspieranie pokoju, sprawiedliwości i pojednania ciąży na was w sposób bardzo szczególny" - powiedział Benedykt XVI na dziedzińcu wyższego seminarium duchownego w Ouidah w przemówieniu do księży, zakonników, zakonnic, seminarzystów i świeckich Beninu.
Papież przekonywał, że miłość do Boga "sprzyja słusznej integracji prawdziwych wartości kultur w wierze chrześcijańskiej". "Wyzwala od okultyzmu i zwycięża złe duchy, pobudza ją bowiem moc Trójcy Świętej" - powiedział Ojciec Święty.
Publikujemy tekst papieskiego przemówienia.
Księża Kardynałowie, Księże Arcybiskupie N’Koué, odpowiedzialny za formację kapłańską, Drodzy bracia w biskupstwie i kapłaństwie, Drodzy zakonnicy i zakonnice, Drodzy seminarzyści i drodzy wierni świeccy,
Dziękuję Księdzu Arcybiskupowi Pascalowi N’Koué za jego piękne słowa i dziękuję drogiemu seminarzyście za jego pozdrowienie – tak bardzo serdeczne i pełne szacunku. Wielką radość sprawia mi przebywanie wśród was tutaj, w Ouidah, szczególnie zaś w tym seminarium, powierzonym opiece św. Joanny d’Arc i poświęconym św. Gawłowi – człowiekowi o wspaniałych cnotach, mnichowi pragnącemu doskonałości, pasterzowi pełnemu łagodności i pokory. Cóż może być szlachetniejszego od stawiania sobie za wzór jego postaci, podobnie jak abp. Louisa Parisota – niezmordowanego apostoła ubogich i promotora lokalnego duchowieństwa, jak ks. Thomasa Moulero – pierwszego kapłana dawnego Dahomeju i jak kard. Bernardina Gantina – wybitnego syna waszej ziemi i pokornego sługi Kościoła?
Nasze poranne spotkanie daje mi okazję do bezpośredniego wyrażenia wam mej wdzięczności za wasze zaangażowanie duszpasterskie. Dziękuję Bogu za waszą gorliwość, mimo niekiedy trudnych warunków, w których jesteście wezwani do dawania świadectwa o Jego miłości. Dziękuję Mu za tak wielu mężczyzn i wiele kobiet, którzy głosili Ewangelię na ziemi benińskiej, jak i w całej Afryce.
Za chwilę podpiszę posynodalną adhortację apostolską „Africae munus”. Będzie w niej mowa o pokoju, sprawiedliwości i pojednaniu. Te trzy wartości nasuwają się jako ideał ewangeliczny, podstawowy dla życia chrzcielnego i wymagają zdrowej akceptacji waszej tożsamości kapłana, osoby konsekrowanej i wiernego świeckiego.
Drodzy kapłani, odpowiedzialność za wspieranie pokoju, sprawiedliwości i pojednania ciąży na was w sposób bardzo szczególny. W wyniku przyjęcia święceń i sprawowania sakramentów jesteście wezwani, by być ludźmi komunii. Tak, jak kryształ nie zatrzymuje światła, ale odbija i przekazuje dalej, tak samo kapłan winien pozwolić, aby przejrzyste było to, co sprawuje i co otrzymuje. Zachęcam was zatem, abyście pozwolili Chrystusowi być widocznym w waszym życiu dzięki prawdziwej wspólnocie z biskupem, dzięki rzeczywistej dobroci okazywanej waszym współbraciom, dzięki głębokiej trosce o każdego ochrzczonego oraz dzięki wielkiej uwadze wobec każdej osoby. Dając się kształtować Chrystusowi, nigdy nie zastąpicie piękna waszego kapłaństwa nietrwałymi wartościami, niekiedy szkodliwymi, jakie współczesny sposób myślenia usiłuje narzucić wszystkim kulturom. Zachęcam was, drodzy kapłani, abyście doceniali niezgłębioną wielkość złożonej w was łaski Bożej, która uzdalnia was do życia w służbie pokoju, sprawiedliwości i pojednania.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.